W hołdzie mieszkańcom ziemi ejszyskiej


Uroczystość odsłonięcia pomnika, fot. salcininkai.lt
W minioną niedzielę, w Ejszyszkach, w miejscu, skąd w ubiegłym wieku odjeżdżały ciężarówki wywożące mieszkańców miasteczka w podróż bezpowrotną, stanął ogromny krzyż. Pomnik ku czci tych, którzy w latach 1939-1959 zginęli, zostali wywiezieni i zmuszeni do opuszczenia ojczystych stron.
Strukturę pomnika stanowi krzyż z tablicami intencyjnymi po bokach i epitafium - słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego "Gdy zanika ludzka pamięć, zaczynają mówić kamienie".

"Ten pomnik - wyraz naszego bólu oraz bólu naszych niedalekich przodków, którzy cierpieli duchowo i fizycznie - przeżyli wywózki na Sybir, repatriacje, których spotykała okrutna śmierć z rąk "pałaczy" niemieckich lub sowieckich. Ten pomnik jest też wyrazem wdzięczności za naszą wolność i życie" - powiedział podczas uroczystości mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

Pomysł ustawienia w Ejszyszkach pomnika upamiętniającego tragiczny los miejscowych mieszkańców zrodził się przed kilku laty. Jednym z inicjatorów był ówczesny radny, obecnie wicemer rejonu solecznickiego, Andrzej Andruszkiewicz. Budowę pomnika sfinansowano ze środków programu LEADER, przy wsparciu finansowym Samorządu Rejonu Solecznickiego i Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie. Prace budowlane wykonała Zamknięta Spółka Akcyjna "Žybartuva" z Białej Waki.

Na podstawie: salcininkai.lt