W weekend zostanie ograniczony dostęp do parków, górek, ścieżek przyrodniczych


Fot. Eryk Iwaszko/Wilnoteka.lt
Ramūnas Matonis, przedstawiciel Departamentu Policji, mówi, że w tym tygodniu obrócono już ponad 900 kierowców, którzy próbowali wjechać do innego samorządu niż miejsce zamieszkania bez uzasadnionego powodu, 160 z nich wydano protokoły. Rzecznik policji zwraca uwagę, że w nadchodzący weekend w kraju może pojawić się więcej stacjonarnych punktów kontroli, a dostęp do miejscowości wypoczynkowych zostanie poważnie ograniczony. Według niego policja będzie dążyła również do ograniczenia dostępu do parków, gór i ścieżek przyrodniczych, które stały się ośrodkami gromadzenia w weekendy.
Według Ramūnasa Matonisa, każdego dnia w tym tygodniu obracano około 200-300 pojazdów, w sumie zawrócono 913 kierowców. Według niego przepływy osób, którzy podróżują między samorządami pozostają podobne jak w zeszłym tygodniu.

Rzecznik policji powiedział, że od ostatniego weekendu sporządzono 858 protokołów, a 160 osób zostało ukaranych za wykroczenia drogowe.

R. Matonis zwrócił również uwagę, że policja będzie próbowała ograniczyć dostęp do parków, gór i ścieżek przyrodniczych, które stały się miejscem spotkań w weekend.

„Zasadniczo nic się nie zmienia, tak jak to było w zeszły weekend, tak policja będzie pracować również w ten weekend. Jedyną zmianą będzie to, że będziemy starać się ograniczyć dojazd pojazdów do miejsc zbiorowych, czyli różnych gór, parków, ścieżek przyrodniczych” – powiedział R. Matonis.

„Może się zdarzyć, że jeśli zobaczymy, że w tych miejscach jest dużo pojazdów i na przykład nie ma miejsc do parkowania samochodów na parkingach, inne samochody nie zostaną wpuszczone, aby ludzie nie naruszali przepisów ruchu drogowego i nie parkowali samochodów w dowolnym miejscu. Także po to, żeby nie zbierali się duże grupy osób” – podkreślił.

Przedstawiciel Departamentu Policji powiedział, że kiedy duża liczba ludzi zgromadziła się już w miejscach, które stały się ośrodkami spotkań, przybycie policji nie przynosi już pożądanego efektu „Dlatego uważamy, że należy podjąć odpowiednie kroki zanim ludzie się zgromadzą” – powiedział.

Matonis poinformował również, że mieszkańcy kraju mogą spodziewać się większej liczby stacjonarnych punktów w ten weekend. 

Przypominamy, że ​​osobom próbującym złośliwie obejść nałożone ograniczenia grozi grzywna do 1,5 tys. euro.

Na podstawie: ELTA.