Walka o kościół w Sewastopolu


Parafia rzymsko-katolicka w Sewastopolu chce odzyskać kościół zagrabiony przez Sowietów w 1939 roku. Mimo że odzyskanie świątyni gwarantuje prezydencki dekret, zdaniem ks. proboszcza Jerzego Zimińskiego, władze miasta uchylają się od spełnienia tego obowiązku.
Według portalu internetowego Kresy.pl, powołującego się na ukraiński portal Catholic Media Center, katolicy w Sewastopolu, których część stanowią Polacy, kontynuują walkę o zwrot kościoła zabranego im przez władze sowieckie w 1936 r. i zamienionego na kino ”Drużba”. Jak poinformował na specjalnej konferencji prasowej ks. Jerzy Zimiński, proboszcz parafii św. Klemensa, dotychczasowe starania o odzyskanie świątyni prowadzone przez wiele lat nie przyniosły żadnego rezultatu. Władze Sewastopola nie palą się do restytucji mienia. Polscy parlamentarzyści zwracają natomiast uwagę, że restytucja mienia wspólnot religijnych powinna być jednym z fundamentów ułożenia poprawnych stosunków polsko-ukraińskich.

(KAI)