Wilno - na razie bez "podatku od poduszki"


Góra Zamkowa w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Stołeczna rada postanowiła na razie zrezygnować z wprowadzenia powszechnego podatku od usług noclegowych potocznie zwanego "podatkiem od poduszki". Planowano, że od 1 lipca b.r. opłata wynosiłaby 0,5 centa, a od 1 stycznia 2017 roku - 1 euro.
Po wprowadzeniu "podatku od poduszki" tegoroczny budżet Wilna powiększyłby się o 300 tys. euro, w roku następnym - o 1,6 mln euro, a w 2018 roku - nawet o 4 mln euro. Zebrane środki miałyby służyć ulepszeniu infrastruktury Wilna.

Z propozycją wprowadzenia podatku wystąpili socjaldemokraci, jednak zarówno opozycja, jak i partnerzy rządzącej koalicji - konserwatyści oraz częściowo liberałowie - nie poparli pomysłu. Nad podobnym projektem dyskutowano w Wilnie już w roku ubiegłym, ale wtedy również zabrakło aprobaty.

Obecnie "podatek od poduszki" obowiązuje w Druskiennikach, Birsztanach i Połądze.

Na podstawie: bns.lt