Wizyta gości z Brukseli w Gimnazjum im. Jana Pawła II

Podczas spotkania goście dowiedzieli się nieco o naszej szkole i oświacie na Litwie, w tym mniejszościach narodowych. Nas natomiast ogromnie ciekawiło to, jak działają polskie szkoły w Belgii. Polacy ze Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im. Joachima Lelewela przy Ambasadzie RP w Brukseli, czyli szkoły polonijnej, opowiedzieli o sobie. Zaznaczyli, że mają dwie ojczyzny. Z Polską wiążą ich silne więzi rodzinne. Chętnie chodzą do szkoły polskiej, bo ułatwia im to kontakty. Polska szkoła stwarza im możliwość rozmawiania z polską koleżanką lub polskim kolegą, wspaniałego towarzyskiego spotkania. Oczywiście mają więcej pracy, gdyż do szkoły polskiej idą po szkole belgijskiej.

Dowiedzieliśmy się, że dzieci polskie w Belgii mają trudniej niż my, Polacy na Litwie, ponieważ muszą chodzić do miejscowych szkół, w których uczą się po francusku lub niderlandzku. W polskich, a raczej w polonijnych szkołach, mają raz w tygodniu zajęcia z języka polskiego i wiedzy o Polsce. Ciekawostką dla nas o belgijskim szkolnictwie, było to, że tamtejsi uczniowie nie składają matury! Większość naszych gości chodzi do szkoły chrześcijańskiej, która ma już ponad 100 lat!

Wycieczka do Wilna była nagrodą w konkursie o Joachimie Lelewelu. Uczestnicy konkursu musieli stworzyć filmiki o swoim patronie. Zwycięzcy konkursu w najstarszej grupie wiekowej zostali nagrodzeni stażem w Parlamencie Europejskim, w średniej grupie – wycieczką do Wilna, a w najmłodszej – nagrodami rzeczowymi. Uczniowie polscy z Belgii zaprezentowali nam swoje filmy, podzielili się wrażeniami o Litwie i Wilnie, twierdząc, że bardzo cieszą się z nagrody i przyjazdu na Litwę. A Wilno szczególnie się im podoba!

Gabriela Wojniłło, uczennica klasy 1b
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie

Materiał nadesłany. Publikacja bez skrótów i redakcji