Wyznawcy Jedi i siekacze ziemniaków, czyli spis powszechny na Wyspach
Ewelina Rzeszódko, 11 marca 2011, 08:53
![Rycerze Jedi, fot. gexe.pl](http://www.wilnoteka.lt/files/imagecache/article_node_view/images/article/field_picture/25194744.jpg)
Rycerze Jedi, fot. gexe.pl
W Wielkiej Brytanii rozpoczął się powszechny spis ludności. Organizatorzy obawiają się, że poczucie humoru Brytyjczyków może go poważnie zakłócić. W rubryce wyznanie Brytyjczycy wpisują bowiem "Wyznawcy Jedi", a jako zawód podają m.in. "siekacze ziemniaków".
Wielu fascynuje świat Gwiezdnych Wojen. Idea "wyznawców Jedi" zrodziła się w Nowej Zelandii, gdzie podczas spisu w 2001 roku pojawił się tzw. fenomen spisu powszechnego Jedi (ang. Jedi census phenomenon). Dwa tygodnie przed rozpoczęciem spisu podano komunikat, który zachęcał do tego, aby wybrać rubrykę "Inne" i wpisać w niej "Jedi". Chodziło o to, by zdobyć takie wpisy od 8000 osób i sprawić, by nowa religia stała się legalna.
Tegoroczny formularz w ramach spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii rozesłano do wszystkich brytyjskich domostw i przygotowano go w 57 językach. Odmowa udziału w powszechnym spisie ludności grozi grzywną nawet do 1000 funtów.
Na podstawie: PAP, thesundaytimes.co.uk