Z Waldemarem Wołkanowskim po Wilnie

Grupa Wilno połączyła osoby, które w Wilnie urodziły się, stąd wywodzą swoje korzenie lub po prostu są zakochane w mieście nad Wilią. "Guru" grupy jest Waldemar Wołkanowski, historyk z Opola, rodzinnie związany z Wilnem, a właściwie z podwileńskimi Gudelami. Nikt chyba nie posiada takiej wiedzy o historii miasta i ludziach z nim związanych, jak on: wystarczy podać adres jakiejś kamienicy i za chwilę zaczyna się opowieść. Czytelnicy Wilnoteki znają Waldemara Wołkanowskiego z cyklu artykułów poświęconych historii Wilna.

Spotkania Grupy Wilno mają zawsze podobny scenariusz: najpierw spacer wybraną trasą (i bynajmniej nie jest to trasa "oklepana", taka z tradycyjnego przewodnika), opowieści "guru" grupy, a na zakończenie - pogadanki przy kawie i piwie - o Wilnie, oczywiście. Waldemar Wołkanowski zna takie zakamarki, o istnieniu których nawet rodowici wilnianie nie mają pojęcia. 

Wydarzeniem minionej niedzieli w Wilnie były przygotowania do demontażu rzeźb na Zielonym Moście. Trasa wycieczki musiała więc poprowadzić w tym kierunku. Była to też okazja przypomnienia historii mostu i dziejów części Wilna mieszczącej się na prawym brzegu Wilii. 

Kolejne spotkanie odbędzie się we wrześniu, przy okazji prezentacji książki "Michał Węsławski. Biografia prezydenta Wilna w latach 1905-1916". Monografia jest poświęcona pierwszemu prezydentowi Wilna - Polakowi (do 1905 roku miastem zarządzali Rosjanie). Jak mówi autor, dzieje miasta z perspektywy działalności samorządu miejskiego interesują go najbardziej - stąd właśnie pomysł przedstawienia na podstawie materiałów archiwalnych i wspomnień wilnian zmian, jakie zaszły w Wilnie na początku XX wieku i pomysłów Magistratu, których realizację przerwała I wojna światowa. "Dowiecie się, jak brutalnie I wojna światowa przerwała próby europeizacji miasta, której dokonać chciały "polski" Magistrat i Rada Miasta, po latach zaniedbań carskiego zaborcy. Obok biografii prezydenta Michała Węsławskiego - setki postaci, które odegrały w historii Wilna niepoślednią rolę. Jest i wątek kryminalny... To również próba zrozumienia, jak pojmowano w tamtej rzeczywistości patriotyzm. Polski, rzecz jasna" - o swojej książce mówi Waldemar Wołkanowski. Szczegóły już wkrótce. 
Na podstawie: Inf.wł.