Zełenski: brak zaproszenia do NATO na szczycie w Wilnie spotkałby się z niezrozumieniem


Fot. tvn24.pl
Brak politycznego zaproszenia Ukrainy do NATO na lipcowym szczycie Sojuszu w Wilnie spotkałby się z niezrozumieniem ze strony większości Ukraińców i mieszkańców krajów natowskich - ocenił w czwartek, 20 kwietnia, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.






Szef państwa Wołodymyr Zełenski powiedział na opublikowanym wieczorem nagraniu, że jego czwartkowe rozmowy w Kijowie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem były poświęcone obronie Ukrainy.

Prezydent podkreślił, że jego kraj przygotowuje się do kolejnego spotkania grupy Ramstein, zajmującej się pomocą zbrojeniową dla Ukrainy. Strona ukraińska przygotowuje się też do aktywnych działań na froncie, które, jak wskazał Zełenski, są "nieuniknione".

Kijów przygotowuje się również do lipcowego szczytu NATO w Wilnie - kontynuował.

"Ani większość Ukraińców, ani większość Europejczyków, ani większość mieszkańców całej przestrzeni NATO nie zrozumie liderów Sojuszu, jeśli na szczycie w Wilnie nie wybrzmi zasłużone polityczne zaproszenie Ukrainy do Sojuszu" - powiedział Zełenski.

Jak dodał, "Ukraina zrobiła wszystko, by jej wniosek był pozytywnie rozpatrzony".

"Trudno nawet stwierdzić, czyj wkład w europejskie, euroatlantyckie bezpieczeństwo jest większy od (wkładu) naszych żołnierzy. Ukraińców i Ukrainek, którzy swoim życiem bronią wolności" - powiedział szef ukraińskiego państwa. Podziękował też wszystkim partnerom, którzy wspierają Ukrainę w tej kwestii.

Na podstawie: PAP