Zmarł Jerzy Widejko, ps. „Jureczek” – najmłodszy partyzant na Wileńszczyźnie


Na zdjęciu: Jerzy Widejko, ps. „Jureczek”, fot. facebook.com/OdraNiemen
W wieku 89 lat we środę, 7 grudnia, zmarł Jerzy Widejko ps. „Jureczek” – kapitan Wojska Polskiego, żołnierz Armii Krajowej. Nazywano go najmłodszym partyzantem Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. Jako niespełna 11-letni chłopiec został przyjęty do 3. Wileńskiej Brygadzie Armii Krajowej. W ostatnich latach swojego życia był propagatorem historii. Mieszkał w Nowym Targu.





Jerzy Widejko
urodził się 12 czerwca 1933 roku w Warszawie, dokąd w poszukiwaniu pracy przyjechali z Wileńszczyzny jego rodzice. Przed wybuchem II wojny światowej wrócili w rodzinne strony – do wsi Podwarańce na Wileńszczyźnie (okolice Dziewieniczek, rejon solecznicki). Po agresji Niemiec ojciec został zmobilizowany i nie wrócił do domu – prawdopodobnie zginął na froncie. W 1942 roku Jerzy stracił także mamę, która zmarła na zapalenie płuc. Trafił pod opiekę wujostwa, jednak nie był najlepiej traktowany przez wujka.

W 1944 roku w wieku 11 lat trafił do 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, pod dowództwem Gracjana Froga, ps. „Szczerbiec”. Dostał pseudonim „Jureczek”. Działał najpierw jako pomocnik rusznikarza, potem jako zwiadowca.


Na zdjęciu (od lewej): Gracjan Fróg, ps. „Szczerbiec” i Jerzy Widejko, ps. „Jureczek”, fot. kurierwilenski.lt

Wziął udział w operacji „Ostra Brama”, w Nowe Wilejce. W lipcu 1944 roku jego oddział otoczyło NKWD. Jerzy trafił do obozu w Miednikach Królewskich, skąd został wypuszczony ze względu na wiek. Po jakimś czasie dołączył do oddziału Czesława Stankiewicza ps. „Komar”.

W marcu 1945 roku oddział został rozbity niedaleko wsi Jaszuny (pod wsią Okolica). Część żołnierzy, w tym „Komar” i „Jureczek”, dostała się do niewoli. Po przesłuchaniach prowadzonych przez NKWD „Jureczek” trafiał do kolejnych domów dziecka.

W 1946 roku udało mu się wyjechać do Polski. W dorosłym życiu pracował jako nauczyciel historii.

W sędziwym wieku nadal był aktywny. Nawiązywał liczne kontakty z wieloma ludźmi i instytucjami, m.in. ze szkołami, które odwiedzał, by wygłaszać prelekcje historyczne. Jeździł po Polsce, Litwie (był m.in. na obchodach 76. rocznicy operacji „Ostra Brama”), Łotwie, Ukrainie, był we Francji. Był żywą lekcją historii. Spotkania z młodymi ludźmi dawały mu dużo satysfakcji i sił. Zainteresowanie jego wojennymi opowieściami było największą nagrodą dla byłego partyzanta AK, o którym powstał film dokumentalny w reżyserii Dariusza Walusiaka „Ballada o Jureczku”.

Wywiad Brendy Mazur z Jerzym Widejką z września 2021 roku, opublikowany w dzienniku „Kurier Wileński”, można przeczytać tutaj.


Na zdjęciu: Jerzy Widejko, ps. „Jureczek”, fot. facebook.com/OdraNiemen

Na podstawie: facebook.com/OdraNiemen, zakopane.naszemiasto.pl, kurierwilenski.lt