Inauguracja gimnazjum w Czarnym Borze


Podczas inauguracji Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej, fot. wilnoteka.lt/Bartosz Frątczak
W 2010 roku, podczas uroczystości z okazji 90-lecia działalności szkoły w Czarnym Borze, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść obiecała, że placówka, która wówczas mieściła się w dwóch starych budynkach: drewnianym - z okresu dwudziestolecia międzywojennego i murowanym - z okresu sowieckiego, doczeka się remontu. Minęło 5 lat: budynek szkolny zmienił się nie do poznania. A ponadto szkoła uzyskała status gimnazjum. Inauguracja gimnazjum, zakończenie remontu oraz 150 rocznica urodzin patronki szkoły św. Urszuli Ledóchowskiej - te trzy wydarzenia zostały uczczone podczas jednej uroczystości, zatytułowanej "Żyć dla szczęścia innych..."
Autorką słów: "Być dobrym to znaczy żyć dla szczęścia innych" jest patronka Gimnazjum w Czarnym Borze św. Urszula Ledóchowska. Jej portret został poświęcony podczas mszy św., a następnie zawieszony w holu odnowionego budynku szkoły.

Założycielka Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego (urszulanek szarych), św. Urszula Ledóchowska urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Austrii, dokąd jej rodzina trafiła po powstaniu listopadowym. Mając 21 lat, wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie. W latach 1907-1914 działała w Rosji, a następnie w Szwecji i Danii, podejmując różnorodną działalność ewangelizacyjną, pedagogiczną i patriotyczną. W 1907 r., w imieniu polskich klasztorów urszulańskich przedstawiła papieżowi Piusowi X projekt zmian w konstytucjach zakonnych oraz zamiar stworzenia instytucji wychowawczej dla młodzieży polskiej na terenie Rosji. Projekt zyskał aprobatę papieża.

Do Czarnego Boru przybyła w lipcu 1924 r. Wówczas w tej podwileńskiej miejscowości działała już szkoła powszechna, założona w 1919 r. S. Urszula Ledóchowska objęła zarządzanie domem dla najbiedniejszych dzieci, a w 1927 r. przejęła również opiekę nad szkołą. Nauczycielkami i wychowawczyniami w tej szkole były siostry z jej zgromadzenia. Podczas II wojny światowej w Czarnym Borze urszulanki ukrywały ks. Michała Sopoćkę, duchowego przewodnika s. Faustyny Kowalskiej, znanej dziś w świecie apostołki Miłosierdzia Bożego, mistyczki i autorki Dzienniczka. W grudniu 1945 r. na polecenie władz Zgromadzenia powróciły do Polski. Placówkę w Czarnym Borze ewakuowano w lipcu 1946 r. 

Pamięć o siostrach urszulankach i ich działalności w Czarnym Borze jednak trwała i, kiedy powstał pomysł nadania szkole imienia, na patronkę wybrana została właśnie s. Urszula Ledóchowska. Jej imię czarnoborska szkoła nosi od 2002 r. Dyrektor szkoły Mieczysław Jasiulewicz uważa, że był to trafny wybór. "Kto wie, może wstawiennictwo naszej patronki sprawiło, że pomyślnie przeszliśmy proces akredytacji i uzyskaliśmy status gimnazjum, że udało się pozyskać tak ogromne środki na remont szkoły" - powiedział w rozmowie z Wilnoteką.

Szkoła miała dobre wyniki, osiągnięcia, odpowiednią liczbę uczniów i kadrę pedagogiczną. Niestety baza materialna pozostawiała wiele do życzenia: jeden budynek, drewniany, został zbudowany w 1933 r. w ramach akcji "100 szkół dla Wileńszczyzny", drugi - murowany, w 1965 r. Obydwa potrzebowały remontu, nie było ani sali sportowej, ani auli, ani stołówki. Dzięki środkom samorządowym i unijnym murowany budynek został odnowiony od podstaw, powstała dobudówka z salą i stołówką. Koszty wyniosły 4,3 mln litów.

Obecnie w odnowionym budynku uczy się 170 uczniów Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej, natomiast drugi został dostosowany do potrzeb maluchów: do grup przygotowawczych uczęszcza 41 dzieci w wieku od 3 do 6 lat.

Z okazji inauguracji gimnazjum, zakończenia remontu i 150 urodzin patronki uczniowie od tych najmłodszych, z grup przygotowawczych, do maturzystów przygotowali program artystyczny. Jak zaznaczyli, w ten sposób chcieli podziękować tym wszystkim, dzięki którym mają teraz piękną, nowoczesną szkołę. Lista dobroczyńców szkoły - zarówno na Litwie, jak i w Polsce jest długa. 

Wśród gości uroczystości były siostry ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego (urszulanek szarych) z Łodzi, z którymi szkoła w Czarnym Borze utrzymuje stały kontakt. Siostry - w miarę sił i możliwości - starają się pomagać, organizując dla dzieci półkolonie, zapraszając uczniów do Polski, szukając sponsorów. Uczniowie natomiast opiekują się grobami sióst urszulanek na cmentarzu czarnoborskim.

Jak powiedział podczas uroczystości dyrektor polskiego gimnazjum w Czarnym Borze Mieczysław Jasiulewicz, w planach jest jeszcze uporządkowanie i ogrodzenie terenu wokół szkoły. Fundusze na ten cel już zostały przyznane.

Na podstawie: Inf.wł. 

Komentarze

#1 dyrektor gimnazium w

dyrektor gimnazium w czarnym borze to zlodziej i oszust udajacy niewiniatka...wstyd nam miec takiego dyrektora

#2 Czarny Bór -i ostatnie

Czarny Bór -i ostatnie miejsce zamieszkania wielkiego pisarza Józefa Mackiewicza na Wileńszczyżnie - ciekawe , czy myśli się o upamiętnieniu tej osoby jakąś tablicą na jego domu w Białym Borze?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.