Klub rekonstrukcji historycznej - historia w 5D
Barbara Sosno, 27 kwietnia 2016, 13:45
Prezentacja Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce, fot. wilnoteka.lt/Bartosz Frątczak
Można powiedzieć, że jest to historia w 5D - kiedy się zakłada historyczny mundur, uczestniczy w rekonstrukcji jakiejś bitwy, manewrów czy na przykład balu oficerów, działa to na wyobraźnię lepiej niż jakiś film czy książka - tak o tym, czym jest przynależność do klubu rekonstrukcji historycznej mówi Waldemar Szełkowski, jeden z inicjatorów powstania Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce, nauczyciel historii w Gimnazjum im. J.I. Kraszewskiego w Nowej Wilejce. Klub, który działa od jesieni 2014 r., zorganizował w Domu Kultury Polskiej w Wilnie prezentację swojej działalności.
Zostały również zaprezentowane mundury ułanów 13 Pułku Ułanów Wileńskich oraz mundur żołnierza AK. Członkowie Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce opowiedzieli nie tylko o mundurach - również o formacjach wojskowych, które stacjonowały w Nowej Wilejce. Reprezentanci klubu przedstawili także działalność swojej organizacji.
Kluby rekonstrukcji historycznej są bardzo popularne w Polsce. Na Litwie jest to pierwsza tego typu inicjatywa podjęta przez pasjonatów historii, a przede wszystkim dziejów polskiej wojskowości. Klub powstał jesienią 2014 r.
"Od kilku lat mam kontakt z Kieleckim Ochotniczym Szwadronem Kawalerii im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich i myślalem o tym, że warto za ich przykładem założyć podobną organizację w Wilnie. O kierunku działalności naszego klubu zadecydował fakt, że większość członków-założycieli mieszka w Nowej Wilejce - postanowiliśmy skupić się na działalności Garnizonu Nowa Wilejka. Przed II wojną w Nowej Wilejce stacjonowały trzy pułki, tworzące garnizon. Były to: 13 Pułk Ułanów Wileńskich, 85 Wileński Pułk Piechoty i 19 Pułk Artylerii Lekkiej. Samoobrona Wileńska jest o tyle ważna, że pułki te właśnie z niej się wywodzą. Z kolei jeśli chodzi o AK, niektóre brygady nawiązywały do tradycji 13 Pułku Ułanów Wileńskich" - w rozmowie z Wilnoteką powiedział Waldemar Szełkowski, jeden z inicjatorów powstania organizacji, nauczyciel historii w Gimnazjum im. J.I. Kraszewskiego w Nowej Wilejce.
Zdaniem Szełkowskiego, działalność w klubie rekonstrukcji historycznej to świetny sposób poznawania historii. Równie ważne jest utrzymanie i zachowanie tradycji polskiej wojskowości. Ponadto klub zajmuje się gromadzeniem dokumentacji, poszukiwaniem informacji w archiwach o żołnierzach Garnizonu Nowa Wilejka, organizuje rajdy szlakiem bojowym polskich formacji oraz spotkania, podczas których miłośnicy historii dzielą się swoją wiedzą z osobami o podobnych zainteresowaniach.
Kolejna forma działalności to dbanie o groby polskich żołnierzy. Członkowie klubu opiekują się miedzy innymi do niedawna zaniedbanym i zapomnianym cmentarzykiem wojskowym w Nowej Wilejce. "Cmentarz przy ul. Taborowej nieopodal szpitala był opuszczony, porośnięty krzakami, groby były zniszczone. Otrzymaliśmy w samorządzie pozwolenie na jego uporządkowanie. Dołączyli do nas harcerze z Wileńskiego Szczepu im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich. Teraz miejsce te wygląda tak, jak powinno".
"Tak więc w działalności klubu rekonstrukcji historycznej nie chodzi wyłącznie o mundur, o inscenizacje historycznych wydarzeń - jest to coś znacznie bardziej wszechstronnego. Zapraszamy do nas wszystkich zainteresowanych. Ktoś weźmie udział w jednej naszej akcji czy wycieczce, a ktoś być może zostanie na dłużej" - zaznaczył Waldemar Szełkowski.
Wileński Klub Rekonstrukcji Historycznej Garnizonu w Nowej Wilejce ma swój profil na Facebooku, tam można znaleźć informacje na temat działań organizacji.
Na podstawie: Inf.wł.