Leonard Talmont został szefem sejmowej Komisji Etyki i Procedur


Leonard Talmont, fot. wilnoteka.lt
Poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Leonard Talmont został wybrany na stanowisko przewodniczącego sejmowego Komitetu Etyki i Procedur. Za kandydaturą Talmonta głosowało siedmiu członków komisji, natomiast trzej, w tym sam kandydat, wstrzymali się od głosu.


Zgodnie ze Statutem Sejmu RL, dotychczas członków Komisji Etyki i Procedur zgłaszały frakcje. W 2014 r., podczas jesiennej sesji parlamentu doszło jednak do sytuacji konfliktowej. Posłowie reprezentujący partie opozycyjne, w tym przewodniczący - konserwatysta Valentinas Stundys, odeszli z komisji. Był to ich protest przeciwko upolitycznionym decyzjom podejmowanym większością głosów członków komisji reprezentujących koalicję rządzącą.

W końcu 2014 r. zmieniony został tryb powoływania składu sejmowej Komisji Etyki i Procedur. Obecnie członków komisji spośród przedstawicieli partii rządzących zgłasza opozycja, natomiast przedstawicieli opozycji - rządząca koalicja. Zgodnie ze Statutem Sejmu RL, Komisji Etyki i Procedur przewodniczy przedstawiciel sejmowej opozycji.

Nowy skład 11-osobowej Komisji Etyki i Procedur wybrany został w końcu kwietnia 2015 r., natomiast 20 maja, podczas posiedzenia komisji - kierownictwo. Nowym przewodniczącym komisji został Leonard Talmont, jego zastępcą - Orinta Leiputė (Partia Socjaldemokratyczna). Kierownictwo Komisji Etyki i Procedur zatwierdzić  musi jeszcze sejm podczas posiedzenia plenarnego.

Leonard Talmont jest posłem na sejm drugą kadencję. W wyborach parlamentarnych w 2012 r. został wybrany w wileńsko-solecznickim okręgu jednomandatowym już w pierwszej turze, z poparciem 61 proc. głosów wyborców. 

Na podstawie: BNS

Komentarze

#1 Portal interia.pl

Portal interia.pl informuje:
Litewskie władze likwidują polskie szkoły!!!

Przedstawiciele polskiej mniejszości na Litwie walczą o zachowanie polskojęzycznych szkół na Wileńszczyźnie.

Litewskie władze likwidują polskie szkoły - alarmuje "Gazeta Polska Codziennie", wytykając przy okazji brak reakcji ze strony polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak czytamy, resort na razie "monitoruje sytuację polskiej oświaty na Litwie".

Oficjalnie powodem zamknięcia lub przekształcenia placówek jest zbyt mała grupa uczniów do nich uczęszczających .

Tymczasem liczby temu przeczą. Według oficjalnych danych polskie szkoły mają prawie komplet uczniów. Na przykład w Syrokomlówce uczy się prawie 900 uczniów.

#2 Niestety tak to już bywa, że

Niestety tak to już bywa, że w ważnych decydujących momentach różne ciemne typy zaczynają się uaktywniać i przeszkadzać. Przerabialiśmy to już wielokrotnie i nie inaczej jest teraz, gdy toczy się bój o nasze szkoły. Ale nie ma co oglądać się na maruderów i agentasów, tylko trzeba zdecydowanie robić swoje i dążyć do celu.

#3 1 czerwca odbędzie się

1 czerwca odbędzie się ogromny wiec w obronie polskich szkół. Landsbergiści trzęsą się ze strachu przed tak wielką manifestacją polskości Wilna i różnymi sposobami chcą przeszkodzić w sprawnym przeprowadzeniu tak potrzebnej akcji. Sauguma dwoi się i troi, ażeby zastraszyć rodziców i młodzież. Różnej maści byli KGB-iści dziś pracujący na saugumę również zaktywizowali się. Niejaki Balcewicz były KGB-ista i koordynator służb specjalnych Wilna, wydzwania do szkół, dyrektorów i rodziców, odmawiając im przeprowadzenie wiecu. Jak widzimy agenci są powołani do judaszowskiej roboty, bo boją się lietuviskie władze naszej jedności i solidarności. Tym niemniej zwyciężymy, bo prawda jest po naszej stronie. A różni agenci i sprzedawczycy już dawno są w świadomości wilnian zerem.
Wszyscy na wiec!
Obronimy polskie szkolnictwo!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.