Mieszkańcy Litwy nie chcą bić dzieci


fot. pixabay.com
W związku z wprowadzoną 14 lutego ustawą o zakazie stosowania kar cielesnych przeprowadzono badania wśród społeczeństwa litewskiego. Przeważająca większość ankietowanych popiera zakaz bicia dzieci. Przypomnijmy, że całkowity zakaz bicia dzieci wprowadzono na Litwie po incydencie w Kiejdanach, gdzie 4-letni chłopiec zmarł w wyniku pobicia przez matkę i jej konkubenta.


14 lutego bieżącego roku Sejm Litwy przyjął poprawki do ustawy o ochronie praw dzieci, która zabrania użycia jakiejkolwiek siły przeciwko nieletnim. Litwa jako 52. państwo na świecie zabroniła wymierzania kar cielesnych. Debatę o prawnym uregulowaniu sprawy wymierzania kar cielesnych rozpoczęto po tym, jak 4-letni chłopiec z Kiejdan umarł w wyniku pobicia przez matkę i jej konkubenta.

Jak pokazują statystyki, prawie 68 procent mieszkańców Litwy popiera ustawowy zakaz bicia dzieci. Badania przeprowadzono w grupie wiekowej od 15 do 75 lat między 9 a 26 lutego. W ankiecie na zlecenie BNS udział wzięło 1020 osób.

Około 30,7 procent ankietowanych przyznaje, że bez zastrzeżeń zgadza się z zakazem bicia dzieci, a kolejne 37 procent zaznaczyło, że go popiera.

12 procent respondentów nie popiera zakazu stosowania kar cielesnych, a prawie jeden procent pytanych deklaruje, że definitywnie nie popiera nowego prawa. 18 procent ankietowanych nie jest ani za, ani przeciw.

Badania pokazały, że tylko 1,6 procent pytanych nie ma zdania na ten temat, co według komentatorów pokazuje, że stosowanie kar cielesnych wobec dzieci to ważny temat debaty na Litwie.

Na podstawie: baltictimes.com, RAIT, BNS