Pomniki sygnatariuszy na 100-lecie Aktu Niepodległości Litwy


Budynek Filharmonii Narodowej w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
Za cztery lata, w 1918 roku, przypada 100 rocznica proklamowania niepodległości Litwy. Przygotowania do obchodów tej historycznej daty już trwają. Została powołana rządowa komisja, przygotowująca program wydarzeń roku jubileuszowego. Jedną z propozycji jest sprowadzenie na Litwę ze Stanów Zjednoczonych szczątków sygnatariusza Aktu Niepodległości Litwy, prezydenta Litwy Antanasa Smetony. Kolejnym pomysłem jest wzniesienie w Wilnie pomnika Jonasa Basanavičiusa, nazywanego "ojcem narodu litewskiego".
"Pomniki Jonasa Basanavičiusa są w Wyłkowyszkach (Vilkaviškis), w Ucianie (Utena), w Wilnie natomiast, gdzie jako przewodniczący Taryby ogłosił niepodległość, nie ma on swojego pomnika. Najwyższy czas. Jakieś 10 lat temu powstał projekt autorstwa Gediminasa Jokūbonisa. Wówczas jednak nie zdołaliśmy doprowadzić sprawy do końca: były sondaże opinii publicznej, dyskusje, a skończyło się na tym, że projekt tego rzeźbiarza nie mógł nawet uczestniczyć w konkursie" - powiedział Vilius Kavaliauskas, doradca premiera, członek Komisji ds. Obchodów 100-lecia Odrodzenia Państwa.

Zdaniem Viliusa Kavaliauskasa, najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie popiersia Jonasa Basanavičiusa - dzieła rzeźbiarza Rapolasa Jakimavičiusa z 1930 roku - z Katedry wileńskiej na plac przed budynkiem Filharmonii Narodowej albo ustawienie go przed Domem Sygnatariuszy. W obecnym budynku filharmonii w 1905 r. obradował Wielki Sejm Wileński, który wysunął wobec władz carskich postulat autonomii dla Litwy ze stolicą w Wilnie. W Domu Sygnatariuszy przy ul. Zamkowej 16 lutego 1918 roku podpisany został Akt Niepodległości Litwy.

Komisja proponuje upamiętnić również innych sygnatariuszy Aktu Niepodległości Litwy oraz uczestników walk o niepodległość. W Kalwarii ma stanąć pomnik Petrasa Klimasa, byłego ministra spraw zagranicznych, w Telszach - Stanisława i Gabriela Narutowiczów (sygnatariusza Aktu Niepodległości Litwy i jego brata, prezydenta Rzeczypospolitej). W planach są również pomniki prezydenta Antanasa Smetony i pierwszego premiera Litwy Augustinasa Voldemarasa. Na razie nie ma jednak decyzji, w jakich miastach.

Komisja ds. obchodów 100-lecia Odrodzenia Państwa zaproponowała starostom miasteczek Litwy umieścić tablice pamiątkowe z nazwiskami osób, które w latach 1918-1920 walczyły o niepodległość kraju z bolszewikami, oddziałami Zachodniej Armii Ochotniczej pod dowództwem Pawła Bermondta i Polakami. Obliczono, że w ten sposób należy upamiętnić 10 254 osoby. 

Na podstawie: lzinios.lt, lrt.lt

Komentarze

#1 Błazen Giesminiak jako ssak

Błazen Giesminiak jako ssak ssie soki ale cos na rozum mu padło

#2 Po pierwsze trzeba wreszcie

Po pierwsze trzeba wreszcie uznać że wskrzesicielem Litwy był Józef Piłsudski który pokonał bolszewików
i uchronił Europę od zalewu komunizmu .Dzięki temu Litwa zaistniała się jako niepodległe państwo w Europie. W Wilnie i na Wileńszczyźnie w większości mieszkali Polacy i to oni obronili czynem zbrojnym swoją ziemię.Jeśli ktoś nie wie do kogo należały wtenczas te ziemie to niech się przekona w hipotece Cetrinis Valstybes Archyvas Milosiaus g 21 Vilnius.
Niestety Litwini w tym czasie stali po stronie bolszewików i wspierali ich wojsko. O tym powinny wiedzieć teraz dzieci w przedmiocie historia w programie szkolnym.Tego nie uczono na Litwie a Katarzyna Andruszkiewicz powinna wyjaśnić wtenczas lub teraz panu V.Landsbergisowi kto się ma wstydzić wspierania bolszewików i próby zajęcia ziem należących do Polaków.

#3 Z tom niepodlegloscia..

Z tom niepodlegloscia.. okupowali nas tyle razy, sssali soki, mordowali nasz narud. A teraz pisza bzdury zamiast pszeprosic..

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.