W Mińsku o wojnie na Ukrainie: sprzeczne informacje


Podczas spotkania w Mińsku, fot. president.gov.ua
W Mińsku od środy trwa spotkanie przywódców Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec. Petro Poroszenko, Władimir Putin, Francois Holland i Angela Merkel szukają rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Informacje podawane przez media, które relacjonują przebieg negocjacji, są sprzeczne. Rosyjska agencja RIA-Nowosti podała, że rozmowy zakończyły się i w ciągu 48 godzin ma zostać podpisane zawieszenie broni. Agencja Reuter informuje, że rozmowy są w toku. Biuro prasowe również Kremla poinformowało, że rozmowy jeszcze trwają.
Spotkanie zaczęło się w środę około godziny 19.15 litewskiego czasu. Najpierw rozmawiano w wąskim gronie przywódców państw, potem rozszerzono krąg osób uczestniczących w spotkaniu i ostatecznie znów zawężono liczbę rozmówców - relacjonują agencje. Rozmowy trwają już od ponad 14 godzin. 

Według RIA Novosti, porozumienie jest "w 80 procentach" gotowe i składa się z 10 punktów. Źródło tej rosyjskiej agencji twierdzi, że "osiągnięto ogromny sukces". Inne źródła podają, że dokument mający zapewnić pokój w Donbasie ma zawierać 12-13 punktów. Po podpisaniu przez przywódców w Pałacu Niepodległości powinni go zaakceptować uczestnicy grupy kontaktowej, którzy rozmawiają w innym budynku rządowym.

Ukraińska agencja Interfax-Ukraina podała, że rozmowy nadal trwają. Komunikat o tym, że negocjacje są kontynuowane wydało również biuro prasowe Kremla. 

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oznajmił tymczasem, że na razie "brak dobrych wieści". "Rosja stawia na rozmowach w Mińsku szereg warunków, które są nie do przyjęcia dla Ukrainy - powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Według niego jest jednak nadzieja na sukces rozmów.

Na podstawie: IAR, tvp.info.pl



 

Komentarze

#1 Banderolom powiedziano jasno

Banderolom powiedziano jasno i wyraźnie: z debalcewskiego kotła wyjdziecie albo z podniesionymi rękami i bez broni, albo nie wyjdziecie z niego wcale. Czegoś nie usłyszeli, nie zrozumieli albo nie uwierzyli.

#2 Jako POLAK nie pozwolę, żeby

Jako POLAK nie pozwolę, żeby jakiś uchlany banderowiec zakłamywał historię. Dokonaliście zbrodni okrutnego ludobójstwa na co najmniej 200 tysiącach bezbronnych Polakach - głównie kobietach i dzieciach i zrobiliście to z nienawiści i z przyjemnością, bez żadnej "pomocy" ZSRR, bez powodu, pomagali wam nieraz najwyżej Niemcy, ale i oni mieli was dość. Jesteście genetycznymi seryjnymi mordercami bez empatii i wymagacie porządnego bata, a nie "wolności", bo już ja pokazaliście w Odessie i na Majdanie!

#3 Narod ukrainski ma dosyc

Narod ukrainski ma dosyc flajtowatej wladzy nieudacznika Patroszenki. Niemalze codzien zbieranina atakuje w Kijowie gmach Patroszenki protestujac przeciw wojnie domowej, z ktora hunta Jaceniuk-Paraszenka nie radzi sobie juz od poczatku konfliktu. I dobrze.

#4 Tak, zgadzam sie: informacje

Tak, zgadzam sie: informacje sa sprzeczne bo nie sa wg. linii propagandowej eursojuza.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.