Wilno pod rosyjskim i niemieckim butem
Wilnoteka.lt, 18 marca 2015, 10:08
Fragment plakatu, fot. dsh.waw.pl
Mieszkańcy Warszawy mogą spotkać się z Wilnem, o jakim nie mówi się często - Wilnem z okresu I wojny światowej. Dzieje miasta w tym burzliwym okresie zostaną zaprezentowane w ciekawej formie w Domu Spotkań z Historią.
"Pod rosyjskim i niemieckim butem. Wilno w latach 1914-1918" to tytuł marcowego spotkania z cyklu "Opowieści z Kresów", które poprowadzi Tomasz Kuba Kozłowski, koordynator programu "Warszawska Inicjatywa Kresowa" w Domu Spotkań z Historią w Warszawie. Spotkanie będzie poświęcone dziejom Wilna w okresie I wojny światowej.
Historia miasta w tym okresie nie jest tak dobrze znana, gdyż, jak pisze organizator, "dramatyczne losy Wilna i jego mieszkańców w latach 1939-1945 niemal całkowicie wyparły pamięć o wydarzeniach sprzed stu lat". Tymczasem jest ona nie tylko ciekawa, ale także ważna dla zrozumienia najnowszej historii Polski i Litwy oraz ich wzajemnych relacji. "Ostatni rok w 120-letnim okresie przynależności miasta do Imperium Rosyjskiego, wycofanie się Rosjan i wkroczenie Niemców do Wilna, obecność armii niemieckiej w Wilnie i trwające do grudnia 1918 roku twarde rządy Ober-Ostu, odradzanie się polskości, powstanie Królestwa Litwy i konflikt polsko-litewski to główne wątki prezentacji ilustrowanej oryginalną ikonografią, tekstami z epoki i wspomnieniami świadków wydarzeń".
Spotkanie towarzyszy wystawie "Wielka Wojna na Wschodzie 1914-1918. Od Bałtyku po Karpaty", która przywołuje obrazy z frontu wschodniego (drugiego, największego teatru działań I wojny światowej w Europie). Zdjęcia prezentowane na wystawie wykonano w latach 1914–1918 na dawnych ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej, terenach współczesnej Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy.
Spotkanie "Pod rosyjskim i niemieckim butem" w środę, 18 marca, o godz. 12:00 i 18:00 w siedzibie DSH, ul. Karowa 20.Wystawę "Wielka Wojna na Wschodzie 1914-1918. Od Bałtyku po Karpaty" można oglądać w DSH do 12 kwietnia.
Na podstawie: dsh.waw.pl
Komentarze
#1 Dalej ten bulgot :dls , 26
Dalej ten bulgot :dls , 26 marca, 2015 - 00:27 : "niewazne", "ogolem", "pomysl" "ludnosci""Polakow"
#2 Niewazne. Pomysl tylko
Niewazne. Pomysl tylko logicznie, jak ja, Kowboj o 145 IQ. W Chicago (ogolem 7, 3 mln ludnosci) jest 2,2 mln Polakow oraz 3 mln Italiancow. Czy to znaczy czy ewidentnie Chicago jest wlosko-polskie?
#3 Mikki z KS -tego w szkole
Mikki z KS -tego w szkole litewskiej was nauczyli - więc nie można się dziwić . A w Wilnie było 2% Litwinów i większość Polaków.To albo trzeba oddać co nie swoje albo zapłacić właścicielom odszkodowanie .Nie trzeba było brać od Stalina kradzionego. Jak nie wierzysz to sprawdź w Archiwum akty własności ziemi i domów.
#4 Ten bufon dls.Co wypisuje
Ten bufon dls.Co wypisuje coś takiego : " mialo - coniektorym - na reke."
#5 Odsądzany od czci i wiary
Odsądzany od czci i wiary węgierski premier w wielu kwestiach poszedł na przekór Brukseli, decydując się na kilka radykalnych ruchów naraził się mocno politykom unijnym i ekonomistom, ale teraz gospodarka naszych bratanków rozkwita. Przyznają to nawet niechętne Victorowi Orbanowi agencje ratingowe. Super!
#6 Czy pamiętasz Panie Boże Nad
Czy pamiętasz Panie Boże
Nad Wołyniem łunę krwawą
I ten krzyk z płonącej chaty
Mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
Gdzieś po innej stronie świata,
Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał…
Mordy na polskich ludziach przez bandy UPA.
Kopacz...nie wiesz o tym?
#7 Mikki, Wilno mialo 3
Mikki, Wilno mialo 3 okupacje, tylko coniektorym to nie na reke.
#8 A polskim nie, dlaczego? A
A polskim nie, dlaczego? A czemu to my Litwini musieli przeniesc swoja stolice do Kaunas?