Druga tura wyborów - powtórka sukcesu?
Walenty Wojniłło, 25 października 2012, 12:05
Na Litwie już trwa przedterminowe głosowanie w drugiej turze wyborów sejmowych. W 68. okręgach jednomandatowych decyduje się ostateczny kształt nowego Sejmu Litwy. Największą niespodziankę mogą sprawić rządzący dotychczas konserwatyści-chadecy, którzy po pierwszej rundzie zajmują dopiero 3. miejsce z 13. mandatami, ale w drugiej turze mają 35. kandydatów, z czego 23. wygrało pierwszą turę. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie w pierwszym głosowaniu zdobyła 6 mandatów, teraz ma okazję podwoić tę liczbę. W poprzednich wyborach Polacy zdobyli tylko 3 mandaty, właśnie w okręgach jednomandatowych. Już pierwszego dnia wyborów przedterminowych policja otrzymała 22 sygnały i wszczęła 21 dochodzeń w sprawie możliwych naruszeń praw wyborczych...
Polska Akcja Wyborcza wprowadziła do drugiej tury 6. kandydatów, ale tylko 3. z nich wygrało pierwszą turę. Gdyby jednak nawet tych 3. utrwaliło swoje zwycięstwo, AWPL mogłoby mówić o sukcesie i po drugiej turze. Poprzednio Polakom nie udawało się zdobyć w okręgach jednomandatowych więcej niż 3. mandatów, w tym 1. - tradycyjnie, tego roku także - już w pierwszej turze, w okręgu wileńsko-solecznickim. Największe szanse na zwycięstwo AWPL ma właśnie w starciu z Partią Pracy. W okręgach: wileńsko-trockim, wileńsko-szyrwinckim i nowowilejskim (Wilno), gdzie Polacy wygrali w pierwszej turze, w drugiej muszą pokonać towarzyszy Viktora Uspaskicha. Najpewniejsze wydają się pozycje Tadeusza Narkiewicza (Wilno-Troki) i Rity Tamošunienė (Wilno-Szyrwinty), tam przewaga nad mniej znanymi konkurentami jest widoczna. Większe emocje zapowiada Nowa Wilejka, gdzie AWPL od lat "o włos" przegrywa w drugiej turze - rywalem Tadeusza Andrzejewskiego będzie Sergej Ursul, Mołdawianin spod Odessy, także stawiający na mniejszości narodowe, które w tym okręgu stanowią większość. Jak na ironię, decydujące mogą się okazać głosy Litwinów...
W innych dzielnicach Wilna Polacy występują w roli Dawida i Goliata, są tu niewątpliwie konserwatyści. O ile Paulius Saudargas, konkurujący w Justyniszkach z Zofią Matarewicz nie należy do ścisłej elity tego ugrupowania, o tyle Audronius Ažubalis, który w Szeszkini zmierzy się ze Zbigniewem Maciejewskim, ma wierny i pewny elektorat. Czy jednak ten właśnie elektorat pójdzie do urn? Niewątpliwie Polacy mogą tu liczyć na wiele głosów "przeciw" konkurentom, a także na... zbytnią pewność wygranej ich elektoratu, który może "odpuścić sobie" drugą turę. Oby podobnego błędu nie popełnił elektorat AWPL, uważając, że "i tak nie ma szans"... W okręgu orańsko-ejszyskim podział na "polską" i "litewską" stronę jest aż nazbyt wyraźny, przy czym dwie trzecie wyborców jest po tej drugiej stronie, dlatego od lat wygrywa tam kandydat Ruchu Liberałów Algis Kašėta. Tym razem w pierwszej turze osiągnął on minimalną przewagę nad Zdzisławem Palewiczem. Czyżby AWPL miało wreszcie szansę wziąć odwet na liberałach za sławetną ustawę o oświacie? Z pozycji "wielorybów" litewskiej polityki wynik w tym okręgu nie ma większego znaczenia, gdyż o umocnienie swej pozycji walczy tu "druga liga" - Ruch Liberałów. Zdobył on, co prawda, w pierwszej turze 4. miejsce i 7 mandatów (o jeden więcej niż Polacy), ale w drugiej także ma 6. kandydatów, w tym 4. zwycięzców pierwszej tury. Obie partie chcą więc być "jak najbardziej ważkim" języczkiem u koalicyjnej wagi ...
Jaka jest sytuacja przed drugą turą i co sądzą o swoich szansach startujący w niej Polacy? Zapraszamy do studia "Wilnoteki" na spotkanie z całą "szóstką". Przypominamy, że od środy rana do 20.00 we czwartek można oddać swój głos w prowizorycznych lokalach wyborczych (pocztowych) w lokalnych samorządach. W piątek i sobotę będzie się odbywało tzw. głosowanie w domu, zorganizowane z myślą o tych, którzy nie mogą przyjść do lokali wyborczych. W niedzielę, 28 października, od 7.00 do 20.00, odbędzie się zasadnicze głosowanie drugiej tury.
Zdjęcia: Zespół "Wilnoteki"
Montaż: Paweł Dąbrowski
Komentarze
#1 Kultura, skromnosc, dowcip +
Kultura, skromnosc, dowcip + CIEZKA PRACA na rzecz ludzi !!!!!
Milo popatrzec i posluchac. Pelny profesionalizm. Mozna byc z czego dumnym.
ZYCZE POWODZENIA W II TURZE WYBOROW, bo na to zaslugujecie.
#2 Brawo rodacy. Tak trzymać. I
Brawo rodacy. Tak trzymać. I dzięki dla wilnoteki za materiał.
#3 Bardzo ciekawy materiał.
Bardzo ciekawy materiał. Więcej takich informacji. Pozdrawiamy serdecznie posłów i Wilnotekę.
#4 Pani Matarewicz, natychmiast
Pani Matarewicz, natychmiast na kursy jezyka polskiego [do spółki z Talmontem] Na razie cholernie odstają od dosc dobrze wyslawiających się "vipów" AWPL.
(po wywiadzie w radiu Znad Wilii az "hatko" było słuchać - tragedia i zażenowanie, WSTYD.
tylko niektóre:
muszA zrobic co partia powie,
apO(e)luję,
kO(a)mpania wyborcza,
nieprozumienie miedzy szkół(ami),
przedszkoli(a), (mianownik liczba mnoga)
partii(e) (mianownik liczba mnoga)
Matury by Pani Matarewicz niezłożyła. Skoro juz jestescie w AWPL to bez matury z polskiego sie nie odzywajcie, bo momentalnie autorutet pada na łeb na szyję.
Albo żeby było na miejscu to Pan Palewicz może im takiej lekcji udzielić.
#5 do adresata Pani
do adresata Pani Matarewicz
Słuszna uwaga, więc warto podszkolić swoją mowę, bo jest tragiczna...
#6 Mądrzy się odezwali co język
Mądrzy się odezwali co język polski mieli na talerzu i nie muszą o jego obecność we wszystkich dziedzinach życia walczyć każdego dnia. Ja też jestem Koroniarzem, ale jak czytam krytyków zza wygodnego biurka w bezpieczym miejscu, to nie wiem czy się smiać czy płakać. Argument Lietuvisów jest taki, z jednej Wilniucy mówią kiepsko po polsku, z drugiej ten polski im sie eliminuje mówiąc, że po litewsku nie umieją. Wywalczcie dla nich pienądze na polskie szkoły na Litwie i zapłaćcie im za te kursy, by przez ten czas nie myśleli o utrzymaniu dzieci mądrale zza biurka. Kiedyś, jak Bogdan Borusewicz, mówił, żeby się nie przejmować likwidacja polskich szkół na Litwie, że zapłacą za busy by dowozić dzieci do tych co jeszcze jakiś czas zostaną, ktoś napisał i widziałem dyskusje, żeby zgodził się sam na dowożenie swoich dzieci, jak jest taki mądry. Myślcie najpierw realnie co i jak, a nie kreujcie się na specjalistów od wizerunku, stukając tylko krytyczne posty w klawiaturkę.
#7 Wszyscy mówią z
#8 Powtórka sprzed dwóch tygodni
Powtórka sprzed dwóch tygodni mile widziana. Przy mobilizacji swojego elektoratu AWPL może w niedzielę zyskać kilku kolejnych posłów. Czego oczywiście serdecznie życzę!!
#9 Do 4. Dobrales sobie bardzo
Do 4.
Dobrales sobie bardzo trafny pseudonim (WSTYD). Powinienes zawsze pod nim wystepowac. Zrozumiane, ze jeszcze nie uswiadomiles sobie, za co masz sie wstydzic. Dluga droga przed Toba. Zawsze jednak od czegos trzeba zaczac, chocby od odpowiedniego slowa okreslajacego twoja osobe. Zycze powodzenia w dalszym odkrywaniu swojej osobowosci.
#10 Pogoda nam sprzyja. Nie
Pogoda nam sprzyja. Nie każdemu lt wyborcy będzie się chciało ruszyć z domu. Konserwatyści też mają twardy elektorat . Tym bardziej każdy powinien zmobilizować swoje środowisko i osobiście dopilnować głosowania swoich znajomych w naszych sześciu okręgach.Np. całe Soleczniki powinny przyjechać do swoich rodzin w Wilnie czy w Ejszyszkach i osobiście dopilnować uczestnictwa krewnych i znajomych w wyborach.
POSPOLITE RUSZENIE.
Wszystko jest możliwe !
Powtórzę, bo to bardzo ważne:
teraz każdy mieszkaniec Wileńszczyzny i Laudy- Polak , Rosjanin, Biasłorusin, sprawiedliwy Litwin , niech przyprowadzi(!) na wybory co najmniej jednego niezdecydowanego dotąd wyborcę zameldowanego w jednym z sześciu okręgów , w których startują Polacy. Warto tylko po to przyjechać do Wilna , Trok itd. Każdy głosujący na naszą partię w I turze powinien zadbać o podwojenie elektoratu i o wygraną naszych kandydatów .Jutro i w niedzielę każdy Polak tylko tym powinien się zająć ..
Skontaktujmy się z każdym znajomym , z rodziną,z przyjaciółmi, zameldowanymi w jednym z sześciu naszych okręgów. Koroniarze i Polonusi do telefonów i laptopów… Warto..Czasu już mamy na to bardzo, bardzo mało… Powodzenia..
Za kilka dni Wszystkich Świętych, będziemy odwiedzać groby naszych bliskich.- Byli Polakami, zróbmy i coś dla nich angażując się w organizację wyborów.- Każdy na własną rękę i wspólnie , całymi rodzinami.
#11 Tak postarajmy sie podwoic
Tak postarajmy sie podwoic liste mandatow. 6 + 6 wyglada niezle.
Dwunastu poslow to naprawde godna reprezentacja Polakow w sejmie.
To co dzis jest marzeniem to norma w zdrowej demokracji.
Okolo 10% spoleczenstwa Litwy stanowia Polacy i taki mniej wiecej powinnien byc odsetek polskich poslow w sejmie, czyli jakby nie liczyc 12 - 14.
To co dzis na Litwie zdobywa sie w wielkim trudzie, pokonujac tworzone przeszkody, w rozwinietych panstwach demokratycznych jest rzecza prosta, akceptowana przez wiekszosc spoleczenstwa.
#12 ...a gdziez ta "układanka"
...a gdziez ta "układanka" pcha się - myślę o pani "dyrektor" przedszkola szkoły!
#13 do K,j. Boruty Baublisa i
do K,j. Boruty Baublisa i reszty, komu moja uwaga wydala się arogancka i nie na miejscu.
sluchaliscie wywiadu? Jak nie to nie ma co dyskutowac.
A jesli ktos sluchal to zapraszam do dyskusji. Sa dwa powody dla których maja znać idealnie j. polski. 1. Taka praca (polityk musi przemawiac i musi to robic poprawnie).
2. Są Polakami. A może istnieje naród na swiecie, ktory np. zwie sie Polskim a który nie musi umiec po polsku?
Chcesz byc kims, musisz potrafic to robic. Skoro chca byc politykiem, plus masz stanowisko w administracji. To psi obowiazek jest nauczyc sie polskiego. I to w ich raczej interesie jest. Bo tacy muszą mieć autorytet i poważaniem: jak rodzice lub wyborcy sluchaja takiego zenujacego belkotu to trudno o poważanie, ktorymi przecież muszą ich darzyć. To nie jest targowisko czy pastwisko. Ocierają się oni o śmieszność. To im jest wstyd a nie rodzicom czy wyborcom, którzy muszą ich słuchać.
A może lekarz nie powinien dobrze leczyc, aktor dobrze grać, mechanik - naprawiac auto itd.
Ciekawe co by Litwini mowili gdyby politycy tak mowili po litewsku do swoich wyborcow jak te "kandydatury" do Polaków na Litwie, z których jedna juz jest w Sejmie.
W ciagu 20 lat nie znalezli czasu aby sie doszkolic i dlatego ich krytykuję. To tak im zależy na polskości, ze mają gdzieś to jak sami mówią.
#14 Pogoda nam sprzyja. Nie
Pogoda nam sprzyja. Nie każdemu lt wyborcy będzie się chciało ruszyć z domu. Konserwatyści też mają twardy elektorat . Tym bardziej każdy powinien zmobilizować swoje środowisko i osobiście dopilnować głosowania swoich znajomych w naszych sześciu okręgach.Np. całe Soleczniki powinny przyjechać do swoich rodzin w Wilnie czy w Ejszyszkach i osobiście dopilnować uczestnictwa krewnych i znajomych w wyborach.
POSPOLITE RUSZENIE.
Wszystko jest możliwe !
Powtórzę, bo to bardzo ważne:
teraz każdy mieszkaniec Wileńszczyzny i Laudy- Polak , Rosjanin, Biasłorusin, sprawiedliwy Litwin , niech przyprowadzi(!) na wybory co najmniej jednego niezdecydowanego dotąd wyborcę zameldowanego w jednym z sześciu okręgów , w których startują Polacy. Warto tylko po to przyjechać do Wilna , Trok itd. Każdy głosujący na naszą partię w I turze powinien zadbać o podwojenie elektoratu i o wygraną naszych kandydatów .Jutro i w niedzielę każdy Polak tylko tym powinien się zająć ..
Skontaktujmy się z każdym znajomym , z rodziną,z przyjaciółmi, zameldowanymi w jednym z sześciu naszych okręgów. Koroniarze i Polonusi do telefonów i laptopów… Warto..Czasu już mamy na to bardzo, bardzo mało… Powodzenia..
Za kilka dni Wszystkich Świętych, będziemy odwiedzać groby naszych bliskich.- Byli Polakami, zróbmy i coś dla nich angażując się w organizację wyborów.- Każdy na własną rękę i wspólnie , całymi rodzinami.
#15 nie ma co liczyć na szacunek
nie ma co liczyć na szacunek litwinów do nas, jeżeli nie mamy szacunku do własnej mowy ojczystej.
#16 eeee... tak naprawdę dupę z
eeee... tak naprawdę dupę z polskim to ma RitaTamošunienė
#17 Panie Wstyd. My wszyscy
Panie Wstyd. My wszyscy sluchalismy tego wywiadu.
Ja tez kiedys sluchalem nagrania glosu najwiekszego rodaka z Wilenszczyzny J.Pilsudskiego. Bylem zachwycony. Osoby pana pokroju wyslalyby marszalka do szkoly, a byl to niewatpliwie jeden z najwiekszych politykow XXw., w swoim czasie niemajacy sobie rownych, jesli chodzi o rozeznanie w sprawach miedzynarodowych.
Dla nas wazne jest, ze osoby te walcza o polskosc, w tym polskie szkolnictwo. Sprawa drugorzedna jest, ze posluguja sie pieknym kresowym dialektem. To jest powod do dumy a nie wstydu. Kazdy powienien byc dumny ze stron z ktorych pochodzi.
To, ze porusza Pan sprawy drugorzedne jest powodem do wstydu dla pana panie wstyd. Dzieli Pan Polakow na lepszych i gorszych ze wzgledu na miejsce pochodzenia???
Ci ludzie (miejmy nadzieje PRZYSZLI POSLOWIE) zajmuja sie sprawami codziennymi swoich rodakow. To jest sprawa pierwszorzedna. Az milo ich sluchac, wyglada, ze swoja prace traktuja jako misje, sluzbe dla spoleczenstwa, maja przed soba jakis cel. Tak jak napisalem wczesniej, wysluchujac wywiadu, zostawiaja za soba mile wrazenie kultury, etyki, profesjonalizmu. I tak musi byc w rzeczywistosci, bo w przeciwnym razie nie zasiadaliby w miejscu w ktorym dzisiaj sa. Musieli pokazac sie z bardzo dobrej strony, bo przeciez inaczej TYSIACE OSOB by im nie zaufalo !!!!
Ja traktuje Wilniukow z szacunkiem i wiem, ze dokonuja swiadomie najlepszego wyboru.
Jeszcze raz zycze powodzenia wszystkim kandydatom i rozwoju kariery politycznej dla dobra Litwy i Polski.
Rodakom z Wilenszczyzny zycze aby robili wszystko co w ich mocy , zeby przeciwstawiali sie degradacji polskiego szkolnictwa, aby za kilkadziesiat lat ich dzieci i wnuki mialy wybor - mowimy polskim dialektem czy jezykiem literackim.
Panie Wstyd, czemu Pan nie chce widziec tego co my wszyscy widzimy. Poucza Pan innych, prosze o troche skromnosci i prosze zaczac od swoich mankamentow a nie wytykac innym. Najlepsi ludzie to tacy co zdaja sobie sprawe, ze swoich slabosci i pracuja nad nimi.
#18 Słowa bym nie powiedział,
Słowa bym nie powiedział, gdyby mówili kresowym dialektem... Mówią mieszanką posko-rosyjsko-cholerawiedząjaką. Żaden problem wiąć do rąk podręcznik polskiego i pouczyć się odmiany rzeczowników, osób czasowników itp.
#19 A nie lepiej milczec tzw.
#20 DOKŁADNIE oto chodzi WIKTOR.
DOKŁADNIE oto chodzi WIKTOR. Z ust mi to wyjąłeś. ( nr 18)
do K.j.
Dzięki K.j.
moim zdaniem bardzo rzeczowo i bardzo celnie. I przyznaje ci rację że najważniejsza jest dbałość o sprawy polskie. ALE nie mniej ważny jest wizerunek. Bo tak się postrzega Polaków jak mówią między sobą i do innych. Więc czy twoim zdaniem dobrze jest dla nich aby postrzegali ich jako ciemnych, głupich, niewykształconych tumanów? To w interesie tychże moich krytykowanych jest poprawne wysławianie się. Moje odczucia, wstyd czy żenada są tu kompletnie nie istotne. To przez pryzmat takich wysławiających się inni postrzegają Polaków na Litwie.
Jednak wydaje mi się, że nie słuchałeś tego wywiadu. (może się mylę)
Ale ty też się mylisz traktując zbiór błędów nawet nie "byków", ale ogromnych rozmiarów "dinozaurow" jako gwarę czy mowę wileńską.
właśnie takim dialektem, stylem, gwarą mowi np. pan Palewicz, Tomaszewski, Andrzejewski, Mackiewicz itd. Czym zaś mówią te jak sama o sobie Matarewicz mówi "kandydatura" - nie odpowiem. Ale że szkodzi wizerunkowi AWPL to napewno. Gdyby były to osoby prywatne to bym nawet pół słówka nie powiedział. Będą osoba publiczną sa pewne zobowiązania, nie tylko wobec innych ale i wobec siebie.
Ja tępię i będę tępił nieuctwo, lenistwo, czy brak poszanowania dla ojczystego języka. Bo jeśli nie mamy języka jesteśmy nikim. beznarodowcem.
Nauka jest w interesie samych wypowiadających się - przyznasz.
Trochę też oczywiście przesadzasz, z tą ideą i misją w AWPL. Często to są normalni ludzie, którzy chcą być w polityce, bo polityka daje poczucie władzy co daje spełnienie wewnętrznych ambicji. Zaś walka o polskość mogła by być dużo intensywniejsza z ich strony.
I jeszcze. Masz rację najlepsi to ci co pracują nad swoimi słabościami - brawo, dokładnie tak. Zgadzam się a czemuż to ani Matarewicz ani Talmont już 20 lat nie pracują nad tą swoją słabością? Bo im tak bardzo albo i wcale nie zależy.
#21 Wiktor, Rita w porównaniu z
Wiktor,
Rita w porównaniu z tymi kandydaturami to jest nauczycielką polskiego :). Zresztą akurat ona ma bardzo dużo polskości w sobie, tyle, że to ukrywa pod litewskim imieniem i nazwiskiem. To taka rzodkiewka, gdzie czerwonym jest litewskość a białe polskością.
Nie jest to przyjemne, ale znam mnóstwo przykładów, gdzie ludzie zmieniają, lub nadają imiona dzieciom, zmieniają nazwiska bo poprostu bardziej im się podobają litewskie niż polskie (czasami oboje rodziców to tzw. wileńscy Polacy). cóż kwestia gustu, ale zapewne ten "gust" wykształca się w określonych rodzinach, bo w niektórych się nie wykształca.
No i znów pewnie k.j. mnie moralnie zwyzywa. :))
#22 Brawo, brawo !! Gratulacje
Brawo, brawo !! Gratulacje dla nowowybranych posłów. Służcie dobrze Litwie i litewskim Polakom.
#23 Brawo AWPL
Brawo AWPL
#24 A ja uwazam, ze POLSKOSC
A ja uwazam, ze POLSKOSC TRZEBA MIEC W SERCU. To jest najwazniejsze.
BRAWO AWPL - POLSKA NOWOCZESNA, SKUTECZNA PARTIA. Pokazaliscie, ze dzis stanowicie sile na ogolnokrajowej mapie politycznej.
Smialo do przodu, aby nigdy Wam tego polskiego serca nie zabraklo , a kolejne lata przyniosa jeszcze wieksze, tak oczekiwane sukcesy.
#25 Nie wiem dlaczego niektórzy
Nie wiem dlaczego niektórzy wyżej czepiają się jakości polskiej mowy niektórych osób. Według mnie bardzo ładnie mówią a że z akcentem kresowym to cóż w tym dziwnego? W końcu tak tam się mówi! grunt, że jest to w pełni zrozumiałe. Ja jako obywatel Polski nie miałem żadnego problemu aby zrozumieć treść debaty i bardzo podoba mi się to jak się mówi na Litwie po Polsku. I ten tamtejszy polski akcent bardzo mi się podoba :). sama debata bardzo interesująca. Pozdrowienia z Polski i samych sukcesów życzę :).
#26 Pani Zofio, zgadzam się z
Pani Zofio, zgadzam się z przedmówcami, mowa polska z pani ust niestety nie świeci przykładem.... proszę się dokształcać w tym kierunku razem z nauczycielkami i przedszkolankami, bo chcemy by nasze dzieci w polskiej placówce przede wszystkim się nauczyli poprawnej mowy ojczystej. W domu się staramy mówić poprawną polszczyzną, ale kiedy dziecko z przedszkola przynosi coraz więcej słów niejasnej etymologii, to po prostu ręce opadają...
#27 do Wstyd kochanińki, nu jakaż
do Wstyd
kochanińki, nu jakaż to nauczycielka polskiego. Oto proszę frazesik:
"...wyniki też polepszyli się... wyniki nie są gorsi... " :D
chociaż, tak na marginesie, niech tam sobie siedzi w Sejmasie ta pani Rita, całkiem sympatyczna blondynka :)
#28 Pozdrawiam redakcję Wilnoteki
Pozdrawiam redakcję Wilnoteki .Ciekawie zrobione studio. Prowadzący i rozmówcy zachęcali do słuchania i oglądania. Dowiedziałem się o wielu interesujących sprawach związanych z wyborami na Litwie. Gratulacje AWPL..Polacy tak trzymać.
#29 Ja tez widze, ze to bardzo
Ja tez widze, ze to bardzo dobra robota dziennikarska. Rzeczowa i interesujaca rozmowa. Chwala gosciom oraz Pani Edycie i Panu Walentemu.
Swoja droga czy ktos moglby mi powiedziec, czy na Litwie jest polska TV. Pewnie takie projekty byly ale czy sa realizowane?
Bedac w Wilnie w 2001 roku pamietam Radio Znad Wilii oraz TV Polonia, ogladana chetnie przez miejscowych. Czy istnieje dzis jakas regionalna telewizja? Wydaje mi sie, ze jesli nie, to jest ona niezbedna.
Przeciez tylu zdolnych ludzi jest na Wilenszczyznie, ktorzy na pewno chcieliby uczyc sie fachu, chociazby od wyzej wspomnianych dziennikarzy.
Ja zawsze czekam z niecierpliwoscia na wilnoteke w TV Polonia, ale tego jest naprawde malutko.
Ogladajac przedstawiony material widac, ze zaczyn dla powaznej telewizji jest. Na poczatek wystarczy dziennik, troche publicystyki.
Marzy mi sie, aby czesc programow byla w jezyku innych mniejszosci, np rosyjskim i w jezyku panstwowym litewskim i aby te programy przyblizaly rzeczywistosc z naszej polskiej, moze dla niektorych jeszcze dzisiaj niezrozumialej perspektywy.
Telewizja to jednak dla wiekszosci medium bardziej nosne niz radio, czy prasa.
A i jeszcze marzy mi sie, zeby taka wilenska telewizja scisle wspolpracowala z TV Bialystok i obejmowala swoim zasiegiem i glownym zainteresowaniem rowniez Podlasie i Grodzienszczyzne.
Czy to jest realne ??? ??? ???
#30 Wiktor, fakt, teraz to
Wiktor,
fakt, teraz to zagalopowałem się ....
#31 Racjonalista, tu nie chodzi o
Racjonalista,
tu nie chodzi o tę debatę...
#32 Rafał Kalinowski jest
Rafał Kalinowski jest świętym. Kolejna wpadka Wilnoteki :(
#33 Pamietam jak dzis wywiad ze
Pamietam jak dzis wywiad ze sp. marszalkiem Stelmachowskim w TV Polonia, ktory byl bardzo szczesliwy opowiadajac o Polakach z Wilenszczyzny. Z najwyzszym uznaniem wyrazal sie o poziomie organizacji tutejszych Polakow. Zachwycal sie jezykiem polskim Wilenszczyzny.
Polacy na Litwie posluguja sie jezykiem polskim o wiele lepiej niz w wiekszosci innych miejsc poza Polska - mniej wiecej tak mowil.
Naturalne, ze nie mowicie po warszawsku. W samej Polsce roznice sa znaczne do dzisiaj (gorale, slazacy, poznaniacy, kurpie, kaszubi, mazurzy). Przed wojna te roznice byly o wiele wieksze.
Jezyk jest czyms co zyje wciaz sie zmienia. Stad podziwiam Wilniukow, ze walczac o polskie szkoly walcza o swoj jezyk, aby nie stal sie on za kilkadziesiat lat jezykiem litewskim.
My Polacy z Polski mamy dla Was najwyzsze uznanie, ze jestescie zorganizowani, walczycie o swoje, bronicie swoich praw. Nie dajcie sie nigdy podzielic, bo Wasz glos bedzie mniej slyszalny.
BRAWO AWPL - pamietajcie, ze jestescie czyms wiecej niz partia polityczna.