Bialacki nagrodzony w Norwegii


Białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki, fot. belsat.eu
Aleś Bialacki, znany białoruski obrońca praw człowieka, został laureatem prestiżowej nagrody Norweskiego Związku Pisarzy. Dyplom wolności słowa został przyznany mu za "wyjątkowy wkład w obronę wolności słowa i tolerancji" - informuje niezależny portal belsat.eu. Wśród dotychczasowych laureatów nagrody byli między innymi: rosyjska dziennikarka Anna Politkowska, izraelski pisarz i nowelista Amoz Oz, szwedzki pisarz pochodzący z Erytrei Dawit Izaak i inne osoby walczące o wolność wypowiedzi w swoich krajach.
Wręczenie dyplomu odbyło się 25 marca tego roku, podczas zjazdu w Oslo Norweskiego Związku Pisarzy. Dyplom w imieniu Alesia Bialackiego, odbywającego aktualnie karę więzienia, odebrała jego żona Natalia Pinczuk. "Było to nieoczekiwane i nie byłam przygotowana do tej ceremonii. Myślę, że również dla Alesia będzie to pozytywną niespodzianką" - dodała w rozmowie z dziennikarzami portalu belsat.eu żona znanego białoruskiego obrońcy praw człowieka.

Jak wiadomo, szef Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki został zatrzymany przez białoruskich funkcjonariuszy 4 sierpnia ubiegłego roku. Prokuratura Generalna Białorusi zarzuciła mu niezapłacenie w latach 2007-2010 podatków od ponad 560 tysięcy euro przekazywanych na jego konta w bankach w Polsce i na Litwie.

W listopadzie 2011 roku sąd w Mińsku skazał Alesia Bialiackiego na cztery lata i pół roku wiezienia. Podstawą oskarżenia stały się dane bankowe uzyskane od polskich i litewskich władz na podstawie procedury pomocy prawnej. Później Litwa wycofała dane swego Ministerstwa Sprawiedliwości i oświadczyła, że nie mogą być one wykorzystane jako dowody w sądzie. Sąd w Mińsku jednak zignorował te prośby.

Na podstawie: belsat.eu