Białoruś: Rośnie napięcie społeczne

Rośnie niezadowolenie zwykłych obywateli Białorusi z powodu polityki gospodarczej prowadzonej przez rząd Aleksandra Łukaszenki. Niedzielny incydent na przejściu granicznym Bruzhi-Kuźnica Białostocka, podczas którego grupa około 300 osób i około 40 samochodów osobowych zablokowały drogę, jest kolejnym tego przykładem.

Zgromadzeni kierowcy demonstrowali przeciwko zakazowi wywozu za granicę niektórych towarów, gdyż handel przygraniczny jest głównym źródłem dochodów mieszkańców terenów wzdłuż granicy z Polską. Według opozycyjnej gazety ”Nasza Niwa”, na kary pieniężne skazano wszystkich, których zatrzymano na granicy. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi poinformowało, że w czasie akcji protestu zatrzymano 22 osoby. MSW nie wykluczyło, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.
 
Od niedzieli na Białorusi obowiązują nowe przepisy dotyczące przekraczania granicy i wywozu towarów. Zgodnie z nimi część towarów, między innymi benzynę i olej napędowy, można wywozić nie częściej niż raz na 5 dni. Chodzi o ograniczenie wywozu na Litwę i do Polski przez osoby fizyczne benzyny i oleju napędowego oraz innych podstawowych towarów o cenach regulowanych przez państwo białoruskie.

Wczoraj podobna demonstracja odbyła się także na białorusko-polskim przejściu granicznym Brześć-Terespol.

Na podstawie: PAP