Co się dzieje na Białorusi?


Pod siedzibą rządu w Mińsku, fot. blogs.sacbee.com
Polityczna sytuacja w Mińsku jest daleka od spokojnej. Aleksander Łukaszenka przeprowadza gwałtowne roszady personalne we władzach, mają one dotyczyć 90 procent personelu kierowniczego. Przebieg wyborów prezydenckich i przeciągające się represje opozycji bardzo szkodzą jego wizerunkowi. Obserwatorzy w Polsce wyrażali przypuszczenie, że tak gwałtowna reakcja służb porządkowych świadczy o gniewie samego Łukaszenki. Miały go wywołać rzeczywiste wyniki wyborów oznaczające jego przegraną. Z kolei litewski eurodeputowany Vytautas Landsbergis sugeruje, że znaczna część białoruskiego KGB wykonuje polecenia „kogoś innego” i tworzy wizerunek niezrównoważonego Łukaszenki, wyżywającego się na niegroźnej opozycji.
Siedmiu kontrkandydatów Łukaszenki w wyborach prezydenckich może trafić do więzienia na 5-15 lat. Zarzucono im organizowanie masowych zamieszek. Większość spośród setek zatrzymanych na powyborczych wiecach wraca, co prawda, do domów, jednak mogą zostać wezwani do wysłuchania zarzutów. Poza kandydatami na prezydenta jeszcze około 20 osób pozostaje w areszcie z ciężkimi zarzutami o organizowanie zamieszek. Są to przedstawiciele sztabów wyborczych kandydatów, działacze polityczni, dziennikarze i były milicjant. Dowódca specjalnego oddziału „Ałmaz” do tłumienia zamieszek, Mikałaj Karpiankou, został zdymisjonowany. Szef kancelarii prezydenta Łukaszenki zapowiedział wymianę 90 procent kadry kierowniczej w najważniejszych organach państwa, w tym w rządzie, administracji, spółkach państwowych i sądownictwie. Tymczasem poza premierem prezydent wymienił zaledwie kilku ministrów. Czy rację ma Landsbergis, czyniąc aluzje, że to Rosja steruje gwałtownymi represjami, starając się wykazać niezrównoważenie Łukaszenki? Czy też ten ostatni po wyborach spina kraj ostrogami, rzucając cień strachu na podległych aparatczyków, że tylko jeden z dziesięciu, ten najwierniejszy, zachowa stołek? Wszak Ogólnobiałoruski Zjazd Ludowy przyjął plan nowej pięciolatki i trzeba go wykonać.

Tak czy inaczej - kontestatorzy reżimu Łukaszenki są traktowani ostro. Jeden z opozycjonistów oskarżonych o wywoływanie zamieszek, ciężko pobity 19 grudnia były kandydat na prezydenta Uładzimir Niaklajeu, przebywa w areszcie w stanie ciężkim. Jego adwokat Tamara Sidarenka powiedziała Radiu „Swaboda”, że wczoraj przeszedł on przełom nadciśnieniowy, ale nie był hospitalizowany. Ma bardzo wysokie ciśnienie tętnicze - 220 na 160 - i kłopoty z mówieniem - przekazała adwokat.

Gazeta internetowa „Biełorusskije Nowosti” podała wczoraj, że milicja przeprowadziła rewizję w redakcji niezależnej gazety „Nasza Niwa”, która mieści się w lokalu białoruskiego Pen Clubu, i zarekwirowała 12 komputerów, twarde dyski i pamięć USB. Rewizja odbyła się też w domu dziennikarza „Naszej Niwy”, Andreja Skurki, zabrano twardy dysk i laptop. Redaktor naczelny dziennika Andrej Dyńko oświadczył, że funkcjonariusze KGB szukali także nagrań wideo związanych z manifestacjami opozycji z 19 grudnia w Mińsku.

Jak mówi Landsbergis, „cała ta sytuacja, te wydarzenia, są dla Łukaszenki niekorzystne. Albo on zupełnie stracił rozum, albo nigdy go nie miał, chociaż czasem wyglądał na bardzo sprytnego. Wątpię, by to wszystko działo się zgodnie z jego planem. Być może działa ktoś inny, kto tak samo nie lubi Łukaszenki i chciałby go zniszczyć”. Faktem jest, że przed wyborami nic nie zapowiadało takiego rozwoju wypadków - Łukaszenka prowadził politykę ocieplenia stosunków z Zachodem. Władze zorganizowały w miarę liberalną kampanię wyborczą i pozwoliły zarejestrować aż dziewięciu opozycyjnych kandydatów.

Zdaniem premiera Litwy Andriusa Kubiliusa zbliżanie się białoruskiego społeczeństwa do demokratycznego zachodniego stylu życia zatrzymało się jedynie na jakiś czas. „Wysiłki reżimu, by nie pozwolić temu państwu otworzyć się czy zbliżyć do zachodniego stylu życia, są czasowe” - zaznaczył premier.

Na koniec informacja z Polski: minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o bezpłatnym wydawaniu wiz krajowych obywatelom Białorusi. Koszt wizy krajowej dla Białorusinów wynosił dotąd 20 euro. Jak informuje MSZ, od początku 2010 roku w trzech polskich urzędach konsularnych (Brześciu, Grodnie, Mińsku) obywatelom Białorusi wydano 172 486 wiz. Długoterminowe wizy krajowe - zaznacza MSZ - wydawane są przeważnie zwykłym obywatelom, a nie przedstawicielom władz. Jednocześnie rzecznik MSZ Marcin Bosacki zastrzegł, że Polska „rezerwuje sobie prawo do niewpuszczania” na terytorium Polski „przedstawicieli władz białoruskich, którzy biorą udział w bezprecedensowej fali represji” wobec opozycji.

Na podstawie: PAP, BNS, inf.wł.

Komentarze

#1 do aloes, sam sobie sie

do aloes, sam sobie sie dziwie, ze musze ze spokojem czytac ten stek impertynencji i bzdur. Masz zbyt wysokie wymagania, aby ci odpisywac czy dyskutowac z toba na jakikolwiek temat . Holdujesz idealom, ktore sie zestarzaly. A na dodatek piszesz zbyt prymitywnie.... Gon sie dziadu.

#2 bron panie boze, zebym mial

bron panie boze, zebym mial poglady podobne do twoich, ale jesli po przeczytaniu mojego wpisu tak uwazasz, upewniasz mnie jedynie, ze brak ci co najmniej kilku klepek, co jednak nie musi cie bardzo smucic, bo o ile mi wiadomo, wiekszosc horoskopow dobrze wrozy tym, ktorzy w nowym roku podejma leczenie, aczkolwiek pod jednym warunkiem, ze pozbedziesz sie nalogu czestego bywania na wilnotece; a wiec wypijmy za to, by leczenie poskutkowalo i... za bialorus! :)

#3 Do aloes, mamy identyczne

Do aloes, mamy identyczne poglady na temat cudnej Bialorusi. mistrzu, masz pozdro od Polonii Amerykanskiej.

#4 tez sadze, ze bialorus to

tez sadze, ze bialorus to jest wolnosc, bialorus to piekno natury i ludzi, bezkresne pola ziemniaczane, a ten ozezwiajacy cien rzucany na bialoruska ziemie przez ojca narodu wcale nie zaslania slonca, bo on sam jest sloncem, wcale nie przysparza depresji w duszach pokornych bialorusinow, tylko dodaje energii, zeby kopac coraz predzej, zeby slawic coraz glosniej, glosowac coraz zgodniej; o bialorus! ziemio ojcowskomatczyna! mysl ma wzlatuje nad prerie i leci do ciebie, a twarz ma rozjasnia usmiech synowski, a reka ma gladzi medal na piersi, z profilem ojca narodu i napisem za wiernosc; o bialorus!..

#5 Bialorus to juz jeden z

Bialorus to juz jeden z niewielu wolnych panstw w skorumpowanej, zgnilej i zboczonej europie. LukaszenkO to wybitny maz stanu, kochajacy swoj kraj. W Polsce az 87% ludzi mu tej wlasci zazdrosci.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.