Litwa wśród krajów uzależnionych od importu ropy


Fot.pixabay.com
Dane statystyczne za rok 2017 dowodzą, że Litwa należy do grona krajów, które są uzależnione od importu ropy naftowej. Państwa Unii Europejskiej, szczególnie niektóre z nich, uzależnione są w bardzo dużym stopniu. Państwem członkowskim o najwyższym wskaźniku zależności od importu ropy w 2017 r. była Estonia. W 2017 roku wskaźnik zależności dla całej Wspólnoty wyniósł aż 87 proc.
 
 
 

Litewski wskaźnik zależność od importu ropy naftowej, wynoszący w 2017 roku 96,35 proc. uplasował Litwę na nieco lepszej pozycji, niż na przykład Estonię, Łotwę, a nawet Polskę (98,57 proc.).

Litwa w ostatnich latach zużywa rocznie około 2,1 mln ton produktów naftowych. Na rynku dominują te produkowane przez spółkę ORLEN Lietuva, część ropy Orlen Lietuva importuje.

Spółka Orlen Lietuva jest największym litewskim płatnikiem podatków i największym litewskim eksporterem. Rafineria dostarcza paliwa m.in. na rynki państw bałtyckich, Ukrainy, a w ostatnim roku niemal 1 mln ton produktów ropopochodnych trafiło z niej do Polski. Możejska rafineria jest drugą pod względem przerobu rafinerią w Grupie Kapitałowej, który sięga ok. 10 mln ton.

Jeżeli chodzi o zużycie paliwa samochodowego, to oleju napędowego na Litwie zużywa się prawie siedem razy więcej niż benzyny.

W 2017 r. Unia Europejska polegała na imporcie netto w odniesieniu do 87 proc. całego zużycia ropy. Wskaźnik ten, znany jako wskaźnik zależności od importu ropy naftowej, pozostaje niezmieniony od 2016 r. o dwa punkty procentowe poniżej wartości szczytowej 89 proc. odnotowanej w 2015 r.

W całej Wspólnocie poziom importu ropy naftowej był zbliżony do poziomu zużycia, a wskaźniki zależności wynosiły od 96 proc. do 104 proc. Państwem członkowskim UE o najwyższym wskaźniku zależności od importu ropy w 2017 r. była Estonia (ponad 115 proc.). W grupie państw, które podobnie jak Estonia gromadzą zapasy ropy naftowej, bo o tym mówi wskaźnik na poziomie powyżej 100 proc., znalazły się jeszcze: Malta (104,15 proc.), Słowenia (103,29 proc.), Bułgaria (101,53 proc.), Cypr (100,9 proc.), Portugalia (100,2 proc.) i Łotwa (100,12 proc.).

Na drugim końcu skali, ze wskaźnikiem zależności na poziomie 35 proc., była Wielka Brytania. Natomiast wskaźnik Danii wynosił prawie 4 proc., co oznacza, że kraj ten jest eksporterem netto ropy naftowej.

Zależność od importu ropy oblicza się jako stosunek importu netto ropy (import ropy minus eksport ropy) do krajowego zużycia brutto energii ropy naftowej i produktów ropopochodnych oraz paliwa dostarczanego do międzynarodowych bunkrów morskich zasilających żeglugę. Wskaźniki zależności na poziomie powyżej 100 proc. wskazują, że dane państwo gromadzi zapasy ropy naftowej, natomiast ujemne wskaźniki zależności wskazują na kraj eksportujący netto.

Na podstawie: forsal.pl, vz.lt, enmin.lrv.lt, biznesalert.pl