Litwa za unijnymi sankcjami dla Białorusi


Linas Linkevičius, fot. wilnoteka.lt
Litwa uważa, że Unia Europejska powinna nałożyć sankcje na białoruski reżim, jeśli będzie on prześladować opozycję i nie zwolni więźniów politycznych. Litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius mówił o tym w Luksemburgu podczas spotkania szefów dyplomacji 28 krajów. Było to pierwsze spotkanie unijnych ministrów spraw zagranicznych po protestach na Białorusi i masowych aresztowaniach przez służby bezpieczeństwa pod koniec marca.
"Musimy uważnie śledzić rozwój sytuacji i stanowczo reagować w przypadkach przemocy i łamania praw człowieka. Mamy nadzieję, że Białoruś nie wróci do sytuacji, gdy miała więźniów politycznych. Gdyby się tak stało, musielibyśmy powrócić do przywrócenia sankcji" - oświadczył Linas Linkevičius.

Mimo że tematu sytuacji na Białorusi szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini nie wpisała do programu spotkania, litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius zapowiedział, że poruszy go podczas narady. Według niego Unia Europejska powinna być w tej sprawie stanowcza i rozważyć ponowne nałożenie sankcji.

"Kiedy znosiliśmy restrykcje, wtedy więźniowie polityczni byli zwalniani, jeśli teraz zaczynają być znowu zatrzymywani, musimy zareagować. Nie możemy przymykać oczu na to, co się dzieje" - powiedział szef litewskiej dyplomacji.

Unia Europejska zniosła częściowo sankcje nałożone na Białoruś w lutym 2016 roku. To była reakcja na pojednawcze gesty wobec Zachodu prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Ta decyzja wywołała jednak negatywne komentarze. Krytycy mówili, że jest ona przedwczesna i pozbawia Unię możliwości presji na Mińsk w sprawie demokratycznych reform. Bruksela skreśliła wtedy z czarnej listy większość białoruskich polityków (na czele z prezydentem i zezwoliła im na wjazd do Unii) oraz odblokowała aktywa finansowe w Europie. Utrzymane zostało natomiast embargo na dostawy broni.

W marcu na Białorusi zostało pobitych, aresztowanych i ukaranych grzywnami ponad tysiąc uczestników pokojowych demonstracji. Są wśród nich obrońcy praw człowieka, opozycjoniści, dziennikarze, kobiety i osoby starsze.

Na podstawie: IAR, BNS

Komentarze

#1 O...Bialorus bedzie to

O...Bialorus bedzie to pamietac!

#2 Właśnie W.Litwin, sami łamią

Właśnie W.Litwin, sami łamią podstawowe prawa obowiązujące każdy kraj a chcą nakładać sankcje na innych

#3 "Musimy uważnie śledzić

"Musimy uważnie śledzić rozwój sytuacji i stanowczo reagować w przypadkach przemocy i łamania praw człowieka...."

Tako rzecze Linkevicius. A więc Polska także powinna nałożyć sankcje na Litwę za łamnaie praw człowieka polskiej mniejszości narodowej

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.