Ministerstwo Kultury: samorząd nie konsultował się ws. usunięcia pomnika Cvirki


Fot. madeinvilnius.lt
Plany władz Wilna dotyczące usunięcia pomnika Petrasa Cvirki i przekształcenia skweru, na którym się znajduje są niezgodne z wymogami ochrony dziedzictwa – twierdzi minister kultury Mindaugas Kvietkauskas. Stołeczny samorząd chce reorganizacji obszaru znajdującego się u podnóża Góry Bouffałowej, na której ma stanąć nowoczesna sala koncertowa.



„Skwer Petrasa Cvirki jest pod względem ochrony dziedzictwa cenną częścią obszaru Nowego Miasta. Pomnik Cvirki dłuta rzeźbiarza Juozasa Mikėnasa został również wpisany do rejestru zabytków. Tak więc decyzje dotyczące modernizacji i przekształcenia całego tego placu nie mogą być podejmowane bez zasięgnięcia opinii konserwatorów zabytków” – powiedział litewskiej agencji informacyjnej BNS Mindaugas Kvietkauskas.

Jak dodał, o samorządowych planach związanych z budową Narodowej Sali Koncertowej i powiązanej z nią modernizacji skweru, minister kultury dowiedział się z mediów.

M. Kvietkauskas stwierdził, że „prosowieckie poglądy i służenie władzom okupacyjnym przez Petrasa Cvirkę mogą być ocenione wyłącznie negatywnie”, ale na szali należy położyć także jego twórczość, pełną dialektów, malowniczego języka i innych „jasnych stron biografii”. Jego zdaniem stojący na skwerze pomnik poświęcony jest nie kolaborantowi, a właśnie pisarzowi.

Minister jest także przeciwny usuwaniu sowieckiego pomnika świadczącego o bolesnych kartach historii. „Ta przestrzeń mogłaby stać się także edukacyjnym miejscem mówiącym o bolesnej sowieckiej przeszłości” – uważa M. Kvietkauskas.

Komisja ds. Pamięci Historycznej Samorządu Wilna otrzymała wniosek Litewskiego Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu, z którego wynika, że Petras Cvirka wspierał propagandę sowiecką, stał się publicznym zwolennikiem okupanta i przyczynił się do uwięzienia poety Kazysa Jakubėnasa.

W tym tygodniu stołeczny komitet przeanaliazuje zarówno wniosek Centrum, jak i opinie innych organizacji – w tym Związku Pisarzy Litwy, który broni pomnika. Wicemer samorządu Valdas Benkunskas zapowiedział, że stołeczne władze nie będą się spieszyć z podjęciem decyzji.

„W tym przypadku minister ujawnia wszystkie swoje kompetencje, pokazując całą swoją mądrość. Mogę powiedzieć, że żadne formalne decyzje czy ograniczenia ze strony Departamentu Dziedzictwa Kulturowego nie powstrzymają moderniacji tego terenu i przeniesienia pomnika Cvirki. Zasadnicza decyzja Rady Samorządu teoretycznie mogłaby zapaść jeszcze w tym roku, ale z jej realizacją nie będziemy się spieszyć” – podkreślił V. Benkunskas.

Zwolennicy usunięcia pomnika P. Cvirki uważają, że od czasów pierwszej sowieckiej okupacji w 1940 roku poeta aktywnie kolaborował z Moskwą, później – jako przewodniczący Związku Pisarzy – wydalił z niego kilku swoich kolegów za antysowieckie poglądy, a także donosił na nich bezpiece.

Obrońcy pomnika podkreślają talent poety i twierdzą, że niszcząc zabytki odzwierciedlające sowieckie czasy, „i tak nie wykreślimy z historii Litwy jej dramatycznych kart”.

Na podstawie: BNS, madeinvilnius.lt,