Polskie TIR-y uwięzione w Rosji
Małgorzata Kozicz, 22 stycznia 2011, 13:40
Fot. rmf24.pl
Od kilku dni kierowcy polskich ciężarówek nie są wypuszczani z Rosji. Na granicach z Białorusią i Estonią, w drodze do Polski, utknęło kilkadziesiąt samochodów. W połowie stycznia wygasła polsko- rosyjska umowa o przewozach tranzytowych. Nowej nie ma, bo Moskwa z Warszawą nie mogą się porozumieć.
Dyżurny inspektor z Inspekcji Transportowej na przejściu Krasnaja Gorka na granicy rosyjsko-białoruskiej poinformował, że "jeśli przewoźnik wjeżdżał do Rosji na podstawie tak zwanego CEMT-u, czyli wielokrotnemu zezwolenia na przekraczanie granic, to jest on wypuszczany z terytorium Rosji. Jeśli natomiast wjeżdżał na podstawie zezwolenia jednorazowego, to nie jest wypuszczany z Rosji. Wszyscy kierowcy, którzy jechali na podstawie zezwoleń stoją i nie ma polecenia, aby po wypisaniu mandatu ich przepuścić".
Dziennikarze dowiedzieli się od kierowców, że oprócz 30 polskich ciężarówek, stojących na poboczach, jest jeszcze przeszło sto pojazdów na pobliskich parkingach. Część z nich jest pusta, gdyż ich kierowcy pojechali do Polski innymi samochodami.
Sytuacją na przejściu granicznym zainteresowała się polska ambasada w Moskwie, która ma interweniować w sprawie kierowców. Konsulaty w Moskwie i Petersburgu dostarczają na przejścia graniczne jedzenie i ciepłe napoje.
Na podstawie: PAP, IAR
Komentarze
#1 Widocznie Nasi nie chcą dać
Widocznie Nasi nie chcą dać Rosjanom łapówki.
#2 Widocznie pyskuja do
Widocznie pyskuja do przedstawicieli sluzb celnych Rassiji. Propaganda polskich mediow plujaca nienawiscia do wszystkiego co rosyjskie robi swoje, wylazi jak zmija na zewnatrz.