Posłużyć się przykładem Szwecji


Fot. wilnoteka.lt
Litewscy politycy często próbowali lansować tezę, że droga do Europy powinna prowadzić nie przez Polskę, ale przez kraje skandynawskie. Wzorem zaś demokracji, optymalnego rozwiązywania problemów społecznych i narodowościowych na tym półwyspie jest Szwecja. Niestety nasi politycy zdają się nie wiedzieć, że w tym kraju pięć języków mniejszości narodowych jest uważanych za oficjalne języki mniejszościowe.
Aby wzmocnić ochronę tych języków i zachować szanse ich przetrwania, uczniowie mają prawo do kształcenia się w swoim języku ojczystym. Taka jest ogólna zasada i logika szwedzkiej polityki narodowościowej. Dalsze przepisy mogą nieco różnić się w zależności od regionu i języka konkretnej mniejszości narodowej. Najważniejsze jednak jest to, że uczniowie, których językiem ojczystym nie jest język szwedzki, mają możliwość wybrania lekcji szwedzkiego zwanego „szwedzki, jako drugi język”. Mają też możliwość zdawania egzaminu z „języka szwedzkiego, jako drugiego”, który jest specjalnie dostosowany do uczniów ze szkół mniejszości narodowych.

W Szwecji, w odróżnieniu od Litwy, nikomu do głowy nie przyszło, aby ten, dobrze funkcjonujący i zadawalający mniejszości narodowe system, zmienić.

Może więc warto pójść za przykładem bardziej dojrzałej demokracji szwedzkiej i zastosować ją w praktyce, a nie w słowach?

Komentarze

#1 Oj to Grzybowska chciała się

Oj to Grzybowska chciała się wzorować na Szwecji. Aj Aj, to juz może powroci jednak do wizji, że bliżej Litwie do Polski niż do Szwecji.
Ale to nawet jęzorem klapac nie potrafi, co chlapnie to skandal.
Choc w sumie zgodne to z mentalnoscia litewska wybiorczego postrzegania swiata.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.