Strasburg zajmie się śledztwem katyńskim?

Wiceszef Memoriału, historyk Nikita Pietrow w rozmowie z PAP ocenił dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego Rosji jako ”niepraworządne”.

”Orzeczenie Sądu Najwyższego jest niepraworządne z tego prostego powodu, że w postanowieniu o umorzeniu śledztwa katyńskiego nie może być nic tajnego. Postanowienie to stanowi podsumowanie śledztwa i ukrywanie jego rezultatów przed opinią publiczną jest niezgodne z prawem” - wyjaśnił Pietrow. ”Bardzo smutne i niepokojące jest to, że sąd depcze prawa obowiązujące w naszym kraju” - oznajmił wiceszef Memoriału.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało utajnione przez Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji. Dlaczego? Zawiera ono w skróconej formie wszystkie ustalenia śledztwa i wymienia wszystkie uzyskane dowody wśród których są dokumenty NKWD, które GPW dostała od Federalnej Służby Bezpieczeństwa z klauzulami tajności. „GPW twierdzi, że dokumenty te były istotne, dlatego musiała je włączyć do postanowienia o umorzeniu śledztwa. W związku z tym całe postanowienie automatycznie musiało zostać uznane za tajne“ - wyjaśnił stanowisko prokuratury Aleksandr Gurianow, szef sekcji polskiej stowarzyszenia Memoriał.  

Memoriał to rosyjska organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca zbrodnie stalinowskie. Walczy o odtajnienie postanowienia od 2004 roku. Uzyskał w tej sprawie dwie decyzje odmowne Komisji Międzyresortowej ds. Ochrony Tajemnic Państwowych. Odwołał się od wyroku Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji do Moskiewskiego Sądu Miejskiego, a następnie do Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej i nadal nie składa broni. Po dzisiejszym wyroku Memoriał zapowiedział odwołanie się do do prezesa Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej. Jeżeli to nie pomoże - sprawa trafi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.  

Szef sekcji polskiej stowarzyszenia Aleksandr Gurianow przypomniał, że w Strasburgu jest już skarga Memoriału na odmowę rehabilitacji przez rosyjski wymiar sprawiedliwości ofiar zbrodni katyńskiej.

Gurianow oświadczył, że wierzy również w możliwość odtajnienia akt katyńskich. ”Gdybyśmy nie widzieli możliwości doprowadzenia do odtajnienia tych akt, to w ogóle byśmy się tym nie zajmowali. Uważamy, że prawo rosyjskie daje możliwość ich odtajnienia. A nam chodzi o to, aby prawo było przestrzegane - rosyjskie prawo w Rosji” - powiedział.

Na podstawie: PAP, inf. wł.