Triumf Katarzyny Niemyćko


Katarzyna Niemyćko i Dainius Dimša, fot. M. Stańczyk
Katarzyna Niemyćko, po trwających 19 tygodni zmaganiach konkursowych, została ogłoszona królową tańca Litwy! Wraz z partnerem Dainiusem Dimšą Katarzyna zajęła pierwsze miejsce w projekcie tanecznym "Kviečiu šokti. Pažadinta aistra" (Zapraszam do tańca. Rozbudzona namiętność).
Miesiące morderczych prób, pot, łzy, emocje i poświęcenie... Ostatecznie okazało się, że było warto! Za Katarzyną i Dainiusem głosowało 177 736 telewidzów.

Najwięcej róż - które tego wieczoru zastąpiły głosy komisji - wręczyli im także jurorzy. Dodatkowy punkt tancerze otrzymali od czytelników portalu zmones.lt, którzy głosowali przez Internet. A widzowie w studio występy zwycięskiej pary oklaskiwali na stojąco.

Katarzyna Niemyćko i Dainius Dimša, zgodnie z zasadami finału, w niedzielny wieczór zaprezentowali dwa tańce. Pary mogły wybrać najlepszy taniec ze swych dotychczasowych pokazów oraz musiały opracować nowy taniec. Kasia i Dainius zatańczyli tango i rumbę. Oba występy wzbudziły zachwyt komisji oceniającej i wręcz euforię widowni.

Katarzyna i Dainius w finale zmierzyli się z jeszcze czterema parami. Byli to: Kristina Navickaitė (Tina) i Tadas Rimgaila, Aušra Štukytė i Tomas Slausgalvis, Donatas Baumila i Rasa Židonytė oraz Ingrida Kazlauskaitė i Ovidijus Andriekus.

Katarzyna i jej partner jako jedyni spośród finałowych par przetrwali wszystkie 19 tygodni konkursu - inne pary na krótko wypadały z projektu lub dołączyły do niego później. Niemyćko i Dimša już od pierwszych występów byli zdecydowanymi liderami, mimo to ostra rywalizacja trwała aż do końca. Tak ostra, że ich główni konkurenci - Tina i Tadas Rimgaila - po ogłoszeniu wyników nie potrafili ukryć rozczarowania i nawet nie pogratulowali zwycięzcom.

Katarzyna i Dainius otrzymali główną nagrodę pieniężną: 25 tysięcy litów. Partner taneczny włożył Katarzynie przygotowane przez organizatorów złote pantofelki, mające oznaczać, że odtąd jest królową tańca na Litwie.

Wywiad z Katarzyną Niemyćko i relacje finałowe z pierwszych ust - już wkrótce w "Wilnotece".

Na podstawie: Inf.wł.

Komentarze

#1 Może wreszcie odwiedzę moje

Może wreszcie odwiedzę moje rodzinne miasto Wilno, w ktuórym chodziłem do gimnazjum przy ul. Ostrobramskiej , gdzie walczyłem w Szarych Szeregach w wyzwalaniu miasta w imieniu Polski. STASZEK1930

#2 Może wreszcie odwiedzę moje

Może wreszcie odwiedzę moje miasto rodzinne i miejsca gdzie walczyłem w Szarych Szeregach o niepodległą Polskę w 1944 roku. STASZEK1930

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.