Wileńska przygoda dziennikarska


Grupa młodych dziennikarzy z Krakowa, Wilno, fot. E. Rzeszódko
W Wilnie trwają warsztaty dla młodych dziennikarzy. Patronem szkoleń jest Dom Kultury Polskiej w Wilnie i portal "Wilnoteka". W ramach akcji w Wilnie wspólnie działają studenci polscy i litewscy. Co ich łączy? Wszyscy są młodzi, pełni energii, żądni wyzwań, otwarci na świat i nowe znajomości, ich głowy wręcz przepełnione są nowymi pomysłami.

Warsztaty dla młodych dziennikarzy rozpoczęły się wczoraj i potrwają do czwartku. Bierze w nich udział dziesięcioosobowa grupa studentów z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie, a także studenci Uniwersytetu Wileńskiego. Grupa młodych dziennikarzy z Krakowa przyjechała do stolicy Litwy pod opieką redaktora Krzysztofa Gurby.  

W drodze z Krakowa do Wilna zatrzymali się w Warszawie, aby zwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego, a potem - jak sami mówią - "ruszyli na łowy fotograficzne stolicy". A jako że młodzi, z niewyczerpanymi zasobami energii, niestraszna im podróż autokarem z Warszawy do Wilna. Krótko po przyjeździe ruszyli więc na wileńską Starówkę, by zbierać materiał. Podczas warsztatów w Wilnie powstaną materiały wideo, radiowe i prasowe, związane z Domem Kultury Polskiej, a także materiały do projektu "Wilno widziane oczyma młodych Litwinów". 

W ramach szkoleń młodzi dziennikarze odwiedzają także redakcje polskich mediów na Wileńszczyźnie. Dzisiaj spotkali się z redaktorem wileńskiej rozłośni Radio "Znad Wilii", Mirosławem Juchniewiczem. Jutro kolejne spotkania, na pierwszy ogień redakacja "Kuriera Wileńskiego", potem "Tygodnika Wileńszczyzny", a na deser "Wilnoteka". Edyta Maksymowicz i Jan Wierbiel przygotowali dla uczestników miniszkolenia z warsztatu dziennikarza.

Jutro odbędzie się również spotkanie - debata w Klubie Studentów Polskich.

Warsztatom patronuje Dom Kultury Polskiej w Wilnie i portal "Wilnoteka". Efekty pracy młodych dziennikarzy i relacje z warsztatów już wkrótce na portalu "Wilnoteka". 

Na podstawie: Inf.wł.
 

Komentarze

#1 Mam nadzieję, że uczestnicy

Mam nadzieję, że uczestnicy warsztatów z K-wa nie dadzą się zwieść pozorom , jak to często bywa w czasie krótkiego i dosyć powierzchownego poznawczo,pobytu na LT. Moim zdaniem Pani Ewelino, jednym z postawowych narzędzi służących do poznania prawdy o poglądach Litwinów są dwa materiały, które polecam jako sondy:
http://kurierwilenski.lt/porownanie-sytuacji-polakow-na-litwie-i-litwino...
oraz
„Prawdziwe zwierciadło PL-LT”
Wiele mówi się ostatnio o parytecie w oświacie mniejszości narodowych na LT i w PL.
Strona litewska parytet ten stosuje bardzo wybiórczo , tylko tam , gdzie jest jej wygodnie i nie zauważa w ogóle najistotniejszych różnic.Strona litewska słowo parytet używa jako koronnego argumentu by POGORSZYĆ sytuację oświaty polskiej na LT.
Nie musimy przecież tłumaczyć, że parytet stosowany negatywnie jest wielkim błędem i powoduje uzasadnione poczucie krzywdy. W cywilizowanej Europie POGARSZANIE sytuacji autochtonicznych mniejszości narodowych jest nie do przyjęcia.
Stosując powyższe krytaria wypada zatem zaproponować w pierwszej kolejności:
1*
Status placówek mniejszości narodowych dla polskich placówek oświatowych i kulturowych i związane z tym przywileje (jak odpowiednio u Litwinów w RP)
2*
Przywrócenie obowiązku egz. z jęz.ojczystego na maturze i liczenie się oceny do średniej ocen na egz. dojrzałości(jak odpowiedniou Litwinów w RP)
3*
Przekazanie wszystkich publicznych placówek oświatowych(w tym tzw. szkół powiatowych-rządowych), przedszkoli,domów dziecka, pod zarząd demokratycznie wybranym samorządom.(jak odpowiednio u Litwinów w RP).
4*
Oficjalne zezwolenie na symbolikę narodową w szkołach i na zewnątrz szkół (flaga , godło państwowe, hymn).(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
5*
Dokumentacja szkolna w jęz. ojczystym(jak wolno Litwinom w RP)
6*
W dzienniczkach uczniów w rubryce jęz. ojczysty – język polski, a nie jak dotąd litewski,a polski jako jęz. obcy.(jak odpowiednio u Litwinów w w RP)
7*
Identyczne zasady finansowania szkół i przedszkoli poprzez samorządy, taki sam poziom koszyka ucznia (150-300% jak odpowiednio u Litwinów w RP).
8*
Zerwanie ze skandalicznym tworzeniem konkurencyjnych szkół litewskich (dodatkowo poza już istniejącymi samorządowymi) na terenach, gdzie zwarcie zamieszkują Polacy.(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
9*
Wybudowanie sieci szkół i przedszkoli na terenach ,gdzie żyją Polacy , a nie mają w ogóle dostępu do polskich przedszkoli i szkół(patrz komentarze pod artykulem „W spisie stawiam na Polskość” w Kurier Wileński. Dotyczy między innymi Kowna, Kowieńszczyzny, Laudy, Suwalszczyzny, Jonawy i każdego większego miasta na LT,gdzie żyją Polacy(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
10*
Pedagodzy mogą się kształcić w kraju macierzystym i tam zdobywać dyplomy(jak odpowienio u Litwinów w RP)
11*
Dodatki finansowe dla pedagogów pracujących w placówkach mniejszości narodowych.(jak odpowiednio u Litwinów w RP).
12*
Możliwość przerzucania koszyczka uczniów.(jak odpowiednio u Litwinów w RP)
13*
Najważniejsze decyzje pozostawia się rodzicom, środowiskom szkolnym, organizacjom mniejszości, samorządom (jak odpowiednio u Litwinów w RP)
14*
W szkołach litewskich(na całej Lietuvii) jako język obcy ( na życzenie) język polski(jak litewski, na życzenie,w szkołach litewskich w RP)
15*
Tłumaczenie wszystkich podręczników i ćwiczeniówek na język polski.
16*
Wzięcie poprawki na otoczenie, w którym żyją uczniowie obu mniejszości.W Polsce język litewski jako pomocniczy, dwujęzyczność nazw ulic, miejscowości i wszelkiej informacji.Każdy może sobie wywiesić litewską flagę i z nią się przespacerować itd.
Na Litwie zakazy,nakazy, sądy, nagonka medialna,kary pieniężne.
Litewski uczeń w RP wychodząc ze szkoły widzi litewską nazwę ulicy,po litewsku reklamy w sklepach,po litewsku informację turystyczną,po litewsku menu w restauracjach i kawiarniach,napisy na pomnikach narodowych bohaterów.Jak spojrzy do swojej legitymacji szkolnej, to wolno mu tam mieć swoje litewskie imię i nazwisko.
A co widzi polski uczeń po wyjściu ze szkoły? Jeżeli zobaczy jakiś napis po polsku ,to jest on nielegalny i obłożony grzywnami.
Szanowna Pani Prezydent RL,Szanowni Panowie ministrowie Ażubalis i Sikorski: równanie może być tylko w górę, nigdy w dół.
Parytet pozytywny, nigdy negatywny.
Ps.
Dopiero uzyskując odpowiedzi na powyższe punkty(bez obwijania w bawełnę) możemy zorientować się w prawdziwych poglądach młodych Litwinów.Czy młodzi , przyszli dziennikarze, będą rutynowo zadawali pytanie np. o języku polskim jako lokalnym(wystarcza 10-15% populacji) , a uzyskując odpowiedż negatywną czy zapytają litewskich rozmowców: a właściwie to dlaczego nie? Przecież jestesmy w UE. Czy polscy autochtoni nie mogą mieć praw , które standardowo obowiązują w Europie?A co sądzą o uchwalonej antypolskiej ustawie likwidującej polskie, obecne tu od wieków, szkolnictwo?Tylko zadając wprost takie pytania łatwo można zorientować się jakimi schematami myślowymi zainfekowały litewskie społeczeństwo media i politycy.
Pani Ewelino, dobrze gdyby tą tabelkę i podobne skrótowe materiały, każdy z uczestników warsztatów miał przy sobie jako „ściągę-konspekt” polsko-litewskich problemów.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.