Iga Świątek wygrała turniej French Open!


Iga Świątek, fot:.facebook.com/swiatekiga
Iga Świątek wygrała turniej French Open i została pierwszą osobą z Polski, która wygrała wielkoszlemowy turniej w singlu. 19-letnia tenisistka pokonała w Paryżu rozstawioną z numerem czwartym Amerykankę Sofię Kenin 6:4, 6:1.
 
 
 
 


Nigdy wcześniej nie było polskiej mistrzyni w Wielkim Szlemie. Iga Świątek doszła do finału Roland Garros nie przegrywając ani jednego seta, dyktując warunki. Nie wpadała w kryzysy, nie miała w turnieju singlowym żadnego dłuższego momentu frustracji i zwątpienia. Od kiedy tydzień temu w 4. rundzie pokonała byłą mistrzynię turnieju, wiceliderkę rankingu Simonę Halep 6:1, 6:2, Polka stała się z dnia na dzień faworytką do wygrania całego turnieju. Ale uniosła i ten ciężar. 

Jej rywalką była zwyciężczyni Australian Open 2020 Sofia Kenin, od miesięcy w czołowej dziesiątce rankingu. Ale to Polka czuła się w tym finale swobodniej, ona narzuciła swój scenariusz wydarzeń. Rywalka miała problem z mięśniem uda, w drugim secie poprosiła o przerwę medyczną. Ale to nijak sukcesu Polki nie umniejsza, właśnie dlatego wielkoszlemowe tytuły są tak cenne, że trzeba przez dwa tygodnie zachować jak najwięcej sił i jak najlepsze zdrowie. 

Z rąk Francuzki Mary Pierce, zwyciężczyni tej imprezy z 2000 roku, Polka odebrała trofeum, a następnie wysłuchała hymnu.
Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie była 1/8 finału. Udało jej się dotrzeć do niej w poprzedniej edycji French Open i na początku tego sezonu w Australian Open.

W finale turnieju tej rangi w singlu były też w przeszłości Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska, ale żadna z nich nie sięgnęła po tytuł. Pierwsza z wymienionych wystąpiła w meczu o tytuł w Paryżu w 1939 roku. W finale French Open z Polaków wystąpili też: w deblu Wojciech Fibak (1977), a w mikście Klaudia Jans-Ignacik (2012) i Marcin Matkowski (2015). Żadne z nich nie wygrało.
 
Świątek jest pierwszą od 13 lat singlistką, której udało się zwyciężyć w tej imprezie bez straty seta. W 2007 roku zrobiła to Belgijka Justine Henin. Polka jest też najmłodszą triumfatorką zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa od 1992 roku, kiedy po tytuł sięgnęła Amerykanka Monica Seles. Z Kenin zmierzyła się w sobotę po raz pierwszy w karierze jako seniorka. Cztery lata temu zaś rywalizowały w trzeciej rundzie juniorskiej zmagań w Paryżu. Wówczas również górą była ona.
 
Podopieczna Piotra Sierzputowskiego przystąpiła teraz do turnieju jako 54. rakieta świata. W poniedziałek zadebiutuje w czołowej "20" listy WTA - będzie sklasyfikowana na 17. pozycji. Odniesienie życiowego sukcesu zaowocuje także sporym zarobkiem. Za zwycięstwo w singlu otrzyma premię w wysokości 1,6 mln euro. Za dotarcie do półfinału debla z kolei dostanie do podziału z partnerującą jej Amerykanką Nicole Melichar 110,6 tys. Przed French Open zarobiła na korcie 1,1 mln USD.

Na podstawie: PAP, sport.pl