Sejm zezwolił na edukację domową


Fot. madeinvilnius.lt
Sejm zezwolił na edukację domową po uprzednim zawarciu umowy ze szkołą. We wtorek, 3 grudnia, 75 posłów głosowało za przyjęciem stosownych poprawek do Ustawy o oświacie, 7 – wstrzymało się od głosu. Poprawki wejdą w życie w czerwcu nadchodzącego roku, tak więc wybrać nauczanie w domu można będzie od przyszłego roku szkolnego.




Poprawki do ustawy zakładają, że dziecko może pobierać edukację w domu po zawarciu z wybraną szkołą odpowiedniej umowy o nauczanie. Edukacja domowa ma być porównywalna z edukacją w szkole.

Przewidziano, że przed zawarciem umowy o nauczanie dziecka w rodzinie szkoła z pomocą potrzebnych specjalistów oceni warunki nauczania w rodzinie, wiek dziecka oraz poziom jego wiedzy.  

Zgodnie z poprawkami do ustawy dziecko na życzenie własne oraz swoich rodziców (opiekunów) na podstawie ogólnych programów nauczania wczesnoszkolnego, początkowego, podstawowego i średniego będzie mogło uczyć się w rodzinie. Po wybraniu formy nauczania rodzice (opiekunowie) dziecka w wieku do 14 lat lub samo dziecko w wieku od 14 do 18 lat oraz wybrana przez nich szkoła za obopólną zgodą podpisują umowę o nauczanie. 

Jak argumentowali inicjatorzy przyjęcia poprawek, w tym – przewodniczący sejmowego Komitetu Oświaty i Nauki Eugenijus Jovaiša, podkreślając potrzebę przyjęcia takowych, w społeczeństwie zachodzą obiektywne zmiany: coraz więcej rodziców pracuje według tzw. elastycznego czasu pracy, chce uczestniczyć w edukacji swoich dzieci i niwelować braki w nauczaniu szkolnym, które są dla nich nie do przyjęcia. Rozwój technologii informacyjnych daje dzieciom większe możliwości korzystania z zasobów szkolnych i uczenia się według elastycznego programu.

„System szkolny nie zaspokaja wszystkich indywidualnych potrzeb uczniów: mają różne zdolności i zainteresowania, dlatego powinna zostać stworzona możliwość uczenia się według indywidualnego programu nauczania, kształtowania i rozwijania samodzielności u dzieci – podkreślają autorzy projektu, dodając, że według ich danych, obecnie edukacja domowa mogłaby być potrzebna 100-200 uczniom na Litwie.

Projekt poprawki do ustawy przygotowała powołana przez sejmowy Komitet Oświaty i Nauki grupa robocza składająca się z posłów, przedstawicieli Ministerstwa Oświaty, Nauki i Sportu, Zrzeszenia Edukacji Domowej, Litewskiego Forum Rodziców, Narodowego Zrzeszenia Rodzin i Rodziców, organizacji pożytku publicznego „Meda project”.

W porównaniu do pierwotnej wersji (sejm pochylił się nad poprawkami jeszcze w kwietniu br.) poprawki zostały skorygowane – przewidziano więcej tzw. bezpieczników.

W pierwotnej wersji projektu zapisane było, że szkoła ma prawo sprawdzać warunki nauczania w rodzinie. Później założenie to zostało zaostrzone, że ma to być obowiązkowe.  

Szkoła, z którą zostaje zawarta umowa o nauczanie, powinna konsultować uczniów, zaopatrywać ich w materiały edukacyjne, okresowo oceniać postęp nauczania i osiągnięcia, zapewniać potrzebę socjalizacji.

Tryb realizacji edukacji domowej określi rząd lub upoważniona przez niego instytucja.

Możliwość edukacji domowej istnieje w większości krajów Europy, w tym – w Polsce.

W 2017 roku w Polsce z możliwości edukacji domowej skorzystało 14 tys. uczniów. Domowe nauczanie w Polsce jest możliwe od 1991 roku. Prawo oświatowe zezwala na uczenie dziecka w domu za zgodą dyrektora szkoły, do której zapisane jest dziecko. Rodzice i opiekunowie prawni mogą podejmować decyzje co do celu, jakości kształcenia zgodnym z tradycją (rodzinną, regionalną RP). Uczeń ma obowiązek zdania egzaminów klasyfikacyjnych po każdym roku nauki. Edukacja domowa w polskiej rodzinie jest chętniej podejmowana przez rodziców z wyższym wykształceniem i przygotowaniem pedagogicznym.

Na Łotwie i w Estonii z edukacji domowej korzysta po 100 uczniów. W Stanach Zjednoczonych Ameryki naukę według takiego systemu pobiera około 3 proc. ogółu uczniów w kraju – w 2016 roku z takiej możliwości skorzystało 2,3 mln uczniów.

Na podstawie: bns.lt, ELA, pl.wikipedia.org