Szczyt PW w Wilnie bez niespodzianek


W Wilnie, na trzecim szczycie Partnerstwa Wschodniego, fot. wilnoteka.lt
Dzisiaj zakończył się trzeci szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Ukraina nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, ale prezydent Wiktor Janukowycz obiecał, że jego kraj nie rezygnuje całkowicie ze zbliżenia z UE. Z kolei Unia Europejska potwierdziła w piątek, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w przyszłości jest możliwe.
"Z polskiego punktu widzenia i Unii Europejskiej, ale przede wszystkim z punktu widzenia społeczeństwa ukraińskiego, ważne jest to, że dzisiaj Unia Europejska mówi jednym głosem, że drzwi prowadzące do podpisania umowy stowarzyszeniowej są otwarte (dla Ukrainy - przyp.red.), są otwarte w sposób życzliwy, zapraszający do tego, aby strona ukraińska podjęła decyzję o powrocie do procesu (stowarzyszeniowego - przyp.red.)" - podkreślił prezydent Polski Bronisław Komorowski na piątkowej konferencji prasowej w Wilnie po zakończeniu szczytu Partnerstwa Wschodniego.

Prezydent Polski zwrócił uwagę, że do ostatniego momentu, do ostatnich godzin na szczycie Partnerstwa Wschodniego toczyły się rozmowy o zbudowaniu systemu doraźnego wsparcia dla Ukrainy, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, między innymi ze względu na naciski i presję strony rosyjskiej w wymiarze gospodarczym.

"Oferta podpisania najbardziej ambitnej umowy stowarzyszeniowej, jaką unia kiedykolwiek negocjowała ze swoimi partnerami, pozostaje na stole" - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Dodał, że aby podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą było możliwe, Kijów powinien spełnić warunki Unii Europejskiej.

"Byliśmy już blisko. Nie możemy przegapić tej historycznej "randki z historią w przyszłości". Musimy odsunąć na bok obliczone na krótką metę kalkulacje polityczne i nie możemy ulegać presji z zewnątrz, także ze strony Rosji. Przy wielu okazjach powtarzaliśmy, że działania Rosji są nie do pogodzenia z tym, jak powinny wyglądać relacje międzynarodowe na naszym kontynencie w XXI wieku" - powiedział szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Jego zdaniem polityka Rosji wobec krajów Partnerstwa Wschodniego może być tematem szczytu UE-Rosja pod koniec stycznia przyszłego roku.

Na podstawie: PAP, BNS

Komentarze

#1 Polska ma już za sobą

Polska ma już za sobą kilkadziesiąt lat prób gospodarki centralnie planowanej z Brukseli. Wiele unijnych regulacji dostarcza dowodów, że od przystąpienia RP do Eurosojuza znów bierzemy udział w analogicznym eksperymencie.
Kwoty produkcyjne, definiowanie krzywizny ogórka i banana czy zakaz sprzedaży żarówek - to tylko najbardziej znane przykłady unijnych absurdów. Wiele z tego typu pomysłów, które zostają przeforsowane w Brukseli, ma olbrzymi wpływ na gospodarkę.
Istnieje miliony przykładów trefnych decyzji, które głęboko ingerują w działalność gospodarczą satelit unii, natomiast ich zasadność jest mocno bezsensowna.

#2 Unia jako szantarz, postawily

Unia jako szantarz, postawily UA warunek, wypuszczenia z ciupy Julki. Na leczenie, niewiadomo czego. Niemcy ponadto, jako kier. polityczny unii nie chca UA pod scisla niemiecka kuratela. W swojej mittel europa. A Rosja sobie tego nie zyczy i klamka zapadla!
A prez. Janukowycz nie chce byc wasalem Berlina. Proste. Zadnego partnerstwa nie budjet.

#3 Na ulicach ukrainskich

Na ulicach ukrainskich rozpoczely sie bitwy oraz zamieszki wywolane przez unie. Milicja uzyla palek. Rachunek powinien byc wystawiony bruxelskim komisarzom za wszelkie zniszczenia materialne Ukraincow. I pomyslec, a miala budowac socjalizm juropejski, a niszczy z premedytacja.

#4 Pastuch wielu imionu6 ,

Pastuch wielu imionu6 , twoja rola - leżec i słuzyć swemu panu

#5 Wiem. Zazdrosny jestes o moje

Wiem. Zazdrosny jestes o moje wpisy. Nie potrafisz bowiem nic sam oryginalnego napisac, stad te ataki na mnie. Dno.

#6 docowboy jesteś zniewolony we

docowboy
jesteś zniewolony we własnym umyśle
,masz tam ciasno

#7 Nie bedzie zadnych "podpisow"

Nie bedzie zadnych "podpisow" ze strony Ukrainy. Ona chce byc wolna, nie zniewolona, jak inne panstwa-satelity. Juz Anglicy maja dosyc unijnych nakazow i prikazow. Ta nieudana impreza pt. unia ma juz sie zakonczyc. Jak dlugo jeszcze, pyta sie Europa.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.