Ukraińskie fiasko Europy


Fot. wilnoteka.lt
Przystąpienie Ukrainy do umowy stowarzyszeniowej jest tematem przewodnim trwającego w Wilnie szczytu Partnerstwa Wschodniego, na którym obecni są politycy z całej Europy i krajów Wspólnoty Niepodległych Państw, w tym ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz. Pomimo zabiegania polityków europejskich i utrzymywania intrygi do ostatniej chwili pierwszy dzień szczytu w Wilnie zakończył się tym, że Ukraina nie podpisała i w najbliższej przyszłości nie podpisze umowy stowarzyszeniowej z UE. Jak natomiast wynika z projektu deklaracji końcowej wileńskiego szczytu, UE i Ukraina mają na szczycie w Wilnie wyłącznie potwierdzić zamiar podpisania umowy stowarzyszeniowej. Rezygnacja Ukrainy z podpisania umowy stowarzyszeniowej stanowi strategiczne fiasko zagranicznej polityki unijnej.
Jak poinformowała prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė, pierwszy dzień szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie nie przyniósł przełomu w sprawie stanowiska Ukrainy o rezygnacji z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

"Niestety wygląda na to, że nasze argumenty nie dotarły do ukraińskiego prezydenta" - powiedziała Dalia Grybauskaitė po wspólnej kolacji przywódców krajów unijnych i państw Partnerstwa Wschodniego.

Liderzy z Europy Środkowo-Wschodniej starali się przekonać Wiktora Janukowycza, że ich państwa dzięki umowom stowarzyszeniowym przeprowadziły reformy, które później zaowocowały członkostwem w Unii Europejskiej. Z kolei przedstawiciele Ukrainy twierdzą, że ich kraj nie podpisze umowy stowarzyszeniowej, ponieważ boi się pogorszenia relacji z Rosją, a oferta unijna nie zrekompensuje strat Ukrainy wynikłych z pogorszenia się kontaktów handlowych z Rosją.

Wiktor Janukowycz tłumaczył na szczycie w Wilnie, że Ukraina ma poważne problemy gospodarcze, które muszą zostać rozwiązane. "Kraje członkowskie kolejny raz wysłuchały argumentów ukraińskiego prezydenta. Prezydent nie mówił o umowie i jej podpisaniu, ale o problemach gospodarczych Ukrainy i konieczności ich rozwiązania" - powiedziała litewska prezydent.

Władze Ukrainy wystąpiły w ubiegłym tygodniu z pomysłem trójstronnych rozmów między UE, Ukrainą a Rosją na temat gospodarczych konsekwencji planowanej umowy stowarzyszeniowej pomiędzy UE a Ukrainą. Unia Europejska odrzuciła jednak pomysł trójstronnych negocjacji, co powtórzyli podczas szczytu w Wilnie liderzy unijnych instytucji i krajów członkowskich. "Nie ma możliwości trójstronnych rozmów z udziałem UE, Ukrainy i Rosji w roli przyzwoitki" - powiedział dziennikarzom wiceprzewodniczący chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej, polski eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski.

Na podstawie: PAP, IAR, BNS

Komentarze

#1 Nie po to podziemie

Nie po to podziemie niepodleglosciowe Ukrainy: UPA walczyly o wolny kraj, aby teraz zalew bruxelski dreczyl ich korupcja, ateizmem i zniewoleniem.

#2 Niemiecki dziennik "Der

Niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel" upatruje przyczyny porażki UE w sporze z Rosją o Ukrainę w słabości wspólnoty europejskiej, spowodowanej kryzysem w strefie euro; gazeta nazywa Unię Europejską "bezzębnym tygrysem".

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.